Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-08-2019, 20:50   #30
Lynx Lynx
 
Lynx Lynx's Avatar
 
Reputacja: 1 Lynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputację
Dzisiejszy dzień się udał, a robi się coraz lepiej. Póki co do jackowej kiesy płynie jedynie strumyk karli, ale jeszcze popłynie pełen potok. Znalazło się nawet 12 dzielnych oddanej naszej sprawie ludzi. Trochę jak dwunastu apostołów z historii pewnego heretyka co go spotkał kiedyś w Aldorfie. Bredził, ale fajnie się palił na stosie, a wracając do ważnych rzeczy to dziś był dobry dzień dla Dydusa.

Stało się jeszcze lepiej jak usłyszał, że pierwsi potencjalni "prawdziwi" wojownicy przybyli by wstąpić do Świętej Armii Morra. Chcieli widzieć się z radą. Jacek nie omieszkał wykorzystać okazji by zaszczepić im trochę fanatyzmu religijnego. Polecił tylko przed wyjściem Erickowi by ogarnął naszym świętym czempionom coś co można uznać za rynsztunek. Tak nie za drogo ma być, przykazał mu. Duf za to miał pilnować rekrutów by czegoś nie odstawili pod nieobecność świętego i pognał do ratusza.

Gdy do celu było już niedaleko, a praktycznie to było go już widać. Widać też było grupkę, która do niego wchodziła. Jacek otwarcie mógł stwierdzić, że ten obłąkany starzec się nie mylił "Oni wrócili!"



Jackowi zostało tylko unikać starcia i wejść tylnim wejściem do ratusza. Rzadko to czynił, a raczej w ogóle, a możliwie że i pierwszy raz w życiu prawdziwie się modlił.
 
Lynx Lynx jest offline