Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-08-2019, 16:43   #3
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Klejnot Nilu Zobacz post
Pytania z kwestii czysto technicznych:
Postacie totalnie początkowe, podstawowe profesje (z wyżej wymienionym zastrzeżeniem, żeby pasowały do małomiasteczkowego klimatu), żadnego exp na start, tak?
Rzuty kośćmi na początkowe staty od Ciebie czy ufasz graczom, że sami wykulają uczciwie?
Ciąg dalszy pytań (byc może) nastąpi.
Całkowicie początkowe postacie z podstawowymi profesjami (posiadam Kompendium Profesji, więc nie musicie się ograniczać do listy basic carriers z podstawki, jeśli macie jakiś kaprys). Rzuty na współczynniki pozostawiam w rękach graczy, pewne zaufanie trzeba do siebie wzajemnie mieć.



Stan rekrutacji na 15/08/2019:

Olivia Hochberg (Nanatar) - uczennica czarodzieja

Co wiedzą o niej mieszkańcy Remer? (docelowo - inni gracze):

"Jest dziwna, zawsze taka była. Widzieliście jej oczy? Różnokolorowe! Zaklinam się, gdyby nie ojciec Bieker, sam bym na nią doniósł, ale ojciec Bieker twierdzi, że to nie wynaturzenie, a słów kapłanów Młotodzierżcy nie wolno podważać. Ale i tak jej nie ufam, jak i wszyscy inni w mieście. Przez kilka lat była w Bechafen, podobno pobierała tam nauki u jakiegoś czarodzieja! Czarodzieja, wyobrażacie sobie?! Aż dostałem gęsiej skóry! I jakby tego nie było dość, niedawno wróciła z powrotem do Remer. Nikt nie wie, dlaczego. To daleka krewna sędziego Brunsteina i mieszka pod jego dachem, więc nikt nie waży się żądać od niej wyjaśnień, ale to bardzo podejrzane. Może uczyniła coś złego, a może nie nadawała się do terminowania? To pewnie przez te jej humory. Wiecznie rozdrażniona, cały czas złośliwa, wzrokiem mleko kwasi. Tutejsi mężczyźni trzymają się od niej z daleka, bo kto chciałby chędożyć takie dziwadło, ale tak sobie myślę, że gdyby się nawet jakiś chętny znalazł, to ta jędza by go precz pognała. Zepsuło ją to wielkie miasto do szczętu, powiadam wam. Czytać umie, liczby rachować, a na papierze zapisywać. Która zdrowa na rozumie bogobojna niewiasta garnie się do sztuk przynależnych mężczyznom? Lepiej się od niej trzymajcie z daleka!
 

Ostatnio edytowane przez Ketharian : 15-08-2019 o 21:33. Powód: Literówki
Ketharian jest teraz online