Arystokrata chciał wywrócić oczami zdradzając niecierpliwość i nawet stojąc tyłem do czarodzieja mógł sobie na to pozwolić, powstrzymał się jednak. - Dom Alequarb z pewnością odda królowi-czarownikowi jego własność. - odpowiedział stanowczo, ale z właściwą sobie nonszalancją Eupatryd. Jeśli cokolwiek w pokręconej wypowiedzi Kadira miało wywołać na arystokracie wrażenie, nie dał tego po sobie poznać. Co więcej, psionik biegły był w politykę i nieobce były mu taktyki niegocjacyjne. Z tego też powodu uciął szybko czarodzieja w decydowaniu o tym co stanie się z czaszką. O ile w ogóle będzie czym dysponować.
Kiwnął głową na Dalacitusa by kontynuował. |