Cytat:
Napisał Zormar Co się tyczy miksu poprzednich edycji to chodziło w tym to, że twórcy popatrzyli po poprzednich wersjach systemu, rozłożyli je na czynniki pierwsze, a potem wybrali najlepsze elementy z każdej z nich i stworzyli spójną mechanikę. |
Ja też tak zrozumiałem. I to właśnie brzmi dla mnie, jak koszmar już w samych założeniach. Być może to działa, być może są ludzie którym się to podoba, ale dla mnie to już u podstaw i założeń koszmarna omyłka przyprawiająca mnie o gęsią skórkę. Błe!
Cytat:
Napisał Zormar Co do dodatków to są one balansowane, bowiem wykorzystywane są w rozgrywkach Adventurers League |
Słowo klucz - balansowane. To kolejna rzecz, która mnie odrzuca. Sztuczne wyrównywanie szans, żeby nikt nie czuł się pokrzywdzony. Nie rodzimy się równi i nie ma co się do tego oszukiwać. Tym bardziej w świecie fantasy, gdzie już na starcie nieśmiertlne, czy raczej długowieczne elfy, które mają mega bonus. Albo w DarkSunie, gdzie chyba nawet spać nie musiały. Tylko zawsze jakimś dziwnym trafem to ludzie są rasą dominującą.
Tylko to temat na inną dyskusję.
Pomarudziłem, ale dzięki
Zormar za odzew i poradę. Nie przekonałeś mnie, ale może przyjrzę się bliżej tej 5 edycji, coby być uczciwym i nie krytykować, czegoś z czym nie miałem do czynienia. Tylko niestety twoje argumenty, to prawie, że wszystkie rzeczy których w dedekach po prostu nie trawię. I znając edycje od 2 do 4, nie spodziewam się, że nagle piątka bazująca na takich założeniach radykalnie coś zmieni w tej kwestii.