Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2019, 09:43   #675
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Leonor przełęcz kojarzyła się ze starymi dobrymi… nie. Doszła jednak do wniosku, że nie kojarzyła jej się z niczym. Była jednak, to trzeba przyznać, imponująca. Szybko doszła do wniosku, że została stworzona przez Bogów, gdzieś w Estalii, ale z jakiejś przyczyny przeniesiono ją w to zapyziałe miejsce. Najpewniej w Estalii, było już tyle ładnych dolin i przełęczy, że tą trzeba było gdzieś przenieść.

Akolitka odmówiła krótką modlitwę dziękczynną do najpotężniejszej, że dotarli tutaj bezpiecznie i poprosiła ją o pomoc w stworzeniu jakiegoś genialnego planu. To, że mogą się przekraść w nocy łamiąc sobie kostki i spadając ze zbocza to wymyśliła sama. Przejęcie transportu też. Uznała jednak, że akolitka Bogini Fortelu powinna proponować bardziej kreatywne pomysły. Nic jej jednak nie przychodziło do głowy.

- Poruszać się tutaj można chyba tylko w nocy, albo udając ludzi z transportu - powiedziała od niechcenia, bo ktoś to musiał powiedzieć.

Potem popatrzyła na kruka i podziękowała mu w myślach uprzejmie, że podpowiedział to i owo na temat dziewczyny i jej opiekuna w stosownym czasie. Zdaje się, że Gustaw uwierzył krukowi dużo bardziej niż ona sama. Imperium jawiło jej się jako zgraja niehonorowych zdrajców i trudno jej w tym wszystkim było się połapać kto zdradza bardziej, a kto mniej. Tego, dlaczego ci wszyscy ludzie próbują kogoś zdradzić, nie była w stanie ogarnąć zupełnie. Może jednak powinna, skoro Najpotężniejsza jest Boginią Przebiegłości. Potem jednak doszła do wniosku, że Przebiegłości, to nie zdrad i podarowała sobie dalsze rozważania.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline