16-09-2019, 19:47
|
#31 |
|
Ctac wbrew zdrowemu rozsądkowi przyśpieszył kroku kierując się do świątyni. Rozglądał się za kimś kto jeszcze nie poddał się strachowi i nie rzucił się do ucieczki. Starał się iść w kierunku z którego kierowali się uciekinierzy. Co jakiś czas przyglądał się uciekającym patrząc czy nie wypatrzy młodej kobiety której szukał. Nie znając układu tuneli świątyni ciężko było nawigować między komnatami ale starał się brnąć na przód nie zapominając skąd przybył. Na wszelki wypadek przejrzał pobieżnie strzelbę sprawdzając czy jest naładowana i odbezpieczona.
|
| |