Mistrz Tymon, potraktował gości, pomimo nietypowej pory wizyty, w sposób nad wyraz uprzejmy. Zaproponował im posiłek w trakcie którego opowiedział jak wygląda sytuacja w mieście z perspektywy szewca który co do zasady nie miesza się w politykę, a interesuje go wyłącznie robienie butów i skórzni, które tak szanownym gościom był by skłonny sprzedać za godziwe pieniądze, jeżeli szanowni goście okażą zainteresowanie.
Z samego rana poinformował, żonę iż dla bezpieczeństwa powinna na kilka dni przeprowadzić się z dziećmi do swego ojca (pod pozorem zadbania o zdrowie staruszka), który się nimi zaopiekuje gdyby coś się stało złego, oraz zadba by jego transport we właściwym czasie wyruszył w drogę w zamian.
Po śniadaniu, a zwykł śniadać wcześnie, wezwał do siebie heroldów miejskich i nakazał im obwieszczać na każdym rogu, iż burmistrz uchwałą rady miasta został odwołany ze swojego stanowiska a jako taki nie ma prawa nie tyko zarządzać miastem lecz co więcej przebywać w jego wnętrzu. Nim Heroldowie rozpoczęli swe dzieło, na rynku miejskim, bramach wjazdowych i domu burmistrza w nie wyjaśniony sposób pojawiły się stosowne obwieszczenia, wyglądające całkiem jakby pisał je ktoś, kto umie pisać.
Następnie udał się do siedziby straży miejskiej i zmianie władzy w Gluckwunsch osobiście poinformował strażników miejskich a w szczególności ich dowódcę częstując ich okowitą dla podniesienia morale.
Gdy skończył, zaczął odwiedzać kolejne zamożne i przyjazne mu mieszczańskie domy informując rodziny jak bohatersko rajcy nie dopuścili do wpuszczenia partaczy do miasta, wskazując że sama taka propozycja świadczy o nierównoważeniu psychicznym eksburmistrza, podobnie jak jego obecne zachowanie.
W międzyczasie Wolfgang miał za zadanie dyskretnie dowiedzieć się jak poszło Gicie, jak wyglądają straże wokół domu burmistrza, ze szczególnym uwzględnieniem tego czy domownicy jednak z niego wychodzą.