Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-09-2019, 14:59   #1
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
[WFRP 2ed.] Niemartwi 2. Cios za cios

Zima 2532 roku była w Siegfriedhofie niezwykle trudna. Najazd wampira Haralda O’Reid podważył zaufanie mieszkańców do Zakonu Rycerzy Kruka. Czyżby nie byli oni tak czujni jak ich patron, św. Edelbert?
Czy Zakon był słaby?

Splądrowane jesienią miasteczko miało znikome zapasy żywności. Woda w studniach została zatruta a w rzece zabrakło ryb. Ocalali mieszkańcy tracili zaufanie również do siebie nawzajem, rzadko zbierali się w większe grupy. Spotkaniom na targu towarzyszyła podejrzliwość. Nie wierzyli w przypadek. Bóg śmierci zdawał się nie interesować przywróceniem ładu na ziemiach opactwa.

Nieszczęśliwie był to przypadek. Jak inaczej nazwać brutalny atak rozjuszonej bestii? Zerwała się ona z łańcucha swego tresera i w szale rzuciła w losowym kierunku wyrzucić z siebie cały gniew i złość. Wyładować go na bogu ducha winnych zakonnikach.

# # #

- A wie pani, podobno wojna od wschodu idzie. Kościoły milczo, ale ja w kościach czuje jak się co potwornego w kraju przytrafia. Napadli nas, powiadają, w Stirlandzie. Kto powiada? Podróżni, co do Talabheim ciagnęli.
Rosa Bauer, mieszczka z Hermdorfu

# # #

- Co ja wiem? No, to zależy. Czekaj no, co siem, na żartach nie zna? Pływam tamtendyk, pnie skupywać. Ludziska powariowali. Niby masa martwych była po bitwie, mężów niewielu ostało a tną las jak natchnioni. Widać kasa im poczebna. Inne miasta w okolicy to samo. Niedługo, he he, dziki pod murami będą o żołędzie żebrać!
Herman Tegel, flisak z Thalheim

# # #

- W moim zakonie reguła nakazuje plugastwo na całym świecie tępić środkami wszelkimi. Mimo, iż świata jeszcze niewiele zjeździłem, na honor przysiągłszy, od wierności regule stronić nie mogę. Ruszam do Siegfriedhofu natychmiast, wszak to jedynie tydzień drogi stąd. Pierwiej rodzinę w podróż do Wurtbadu wyszykuję, by pod skrzydłami Jego Wysokości Księcia się bezpiecznie znalazła. Mój przyjaciel, von Höcherko, powiedzie z naszego miasta karawanę złożoną z wielu osób szlacheckiego stanu. Byle dalej od wschodniego Stirlandu.
Albrecht von Risen, rycerz Zakonu Oczyszczającego Płomienia

# # #

- Na mieszkańców Jägerforst blady strach padł jeszcze przed atakiem na Siegfriedhof. Widmowi wojownicy zaczęli się gromadzić w puszczy, przepędzili ludzi ze Smolic, z Wyrębów, Dymarek i Kuźnic nawet. Znikały na dzień, dwa dni raz, drugi, trzeci – zawsze jednak wracają. Dotąd nieobłaskawione zajęły las i jedynie większa zwierzyna jakiś odpór im daje, mocą świętego niedźwiedzia chroniona. Mieszkańcy jednak głodują. Kilkoro wyjechało, niektórzy do rodzin nad rzekę się przenieśli.
Same duchy są dla mnie zagadką. Wyglądają jak rewenanci, o których czytałem w Górach Szarych, niemniej opisany w tamtej księdze rytuał ukojenia nie zadziałał. Posłałem po morrytów by w sukurs nam przyszli. Ludzie denerwowali się coraz bardziej z każdym dniem. Gdy posłańcy wrócili wydawało się, że nadzieje legły w gruzach. Siegfriedhof podobno zaatakowały nasze duchy. Krzyki mordowanych niosły się ponoć póki nie wytłumił ich las. Puściłem więc gońca po okolicy, by informował o zagrożeniu.

Najprzewielebniejszy Christof Kruzig, opat Zakonu Jägerforst nad rzeką Steinbach

# # #

- Oczywiście, że wyjeżdżam! Człowieku, jak ty chcesz cokolwiek bronić przeciw chodzącej śmierci, hę? Kompania „Schmetterling” oficjalnie potwierdziła zamknięcie połączenia z Siegfriedhofem. Trzy miasta w Ostermarku, dwa w Stirlandzie oblężone przez jakieś zjawy, widma, dusze wyjące po nocach... Za wiele tego.
Hubert zu Wurt, piąta woda po kisielu dla Księcia-Elektora Albericha Haupt-Anderssen, pan na Vorderbergen

# # #

- Buehe he he, i kurtyna siup! Buaha haha ha! I co, ha ha, teraz? Nie wytrzymam, hahaha! Chlip, siup, siorb, he he. Ale jazda...
Kháine, Pan Mordestwa i brat Morra



- 2 -
CIOS ZA CIOS



Rekrutacja trwa do: 24:00 29.09.2019
Planowany start gry: 7.10.2019
Ilość miejsc przy stole: 5

Zapraszam do kontynuacji sesji, która trafiła mi się z przypadku. Wydarzenia z części poprzedniej staną się powodem całkiem nowej sytuacji w Zakonie Rycerzy Kruka i ich osadzie służebnej a niewykluczone jest wywrócenie istniejącego ładu do góry nogami. Biorąc udział w kontynuacji Gracz postawi swą postać naprzeciw głodu, niechęci ludzi, nieprzychylnej pogody oraz krwiożerczych stworzeń, które dla większości ludzi istnieją tylko w bajaniach włóczących się po siołach dziadów. Wszystko to i więcej atrakcji podczas jedynego w swoim rodzaju polowania na nieumarłych w Lesie Głodu!

Partnerki i partnerów do gry wybiorę według własnego widzimisię spośród otrzymanych zgłoszeń. Jest możliwość wystartowania w innej niż pierwsza kolejce postów.


Konkurs KP

Dotychczasowe postaci:
Proszę o wydanie 600 PD (Benedykta, Eryastyr, Faeranduil, Harald), 400 PD (Coruja, Elsa) lub 200 PD (Dieter) – naniesione zmiany w dotychczasowych KP będą w zupełności wystarczające, proszę je tylko zaznaczyć kolorem. Mam łącza do Waszych postaci, tylko zgłoście mi w temacie chęć dalszej gry a będę widział zmiany w KP.
Ewentualne zgłoszenie od Ascarda nie zostanie potraktowane poważnie.

Nowe postaci:
Postać w całości losowana i 2000PD do wydania. Używam podstawowego podręcznika, ale jestem elastyczny – inne profesje są w porządku, jeśli są uzgodnione ze mną.

KP proszę przysyłać przez PW w formie linku do gdoca z włączonym sugerowaniem – musi być w niej mechanika dla mnie plus historia.

Ekwipunek limitowany jedynie logiką oraz punktami obciążenia. Przedmioty duże gabarytowo, nietypowe, sentymentalne – do uzgodnienia, proszę uargumentować w KP.

Będę oceniał dopasowanie postaci do miejsca i czasu akcji. Zwracam uwagę na możliwość gry autochtonem – mieszczaninem, rolnikiem, drwalem ale także członkiem Zakonu lub mnichem. Do odpowiedniego doboru takiej postaci lektura poprzedniej sesji co najmniej wskazana, bowiem świat wykreowany jest pod tym względem nieco inny niż kanoniczny. Pasować będą również wszelkiej maści pretendenci do Zakonu, morryci wszelkiej prowenencji, wyszkolenia i poglądów przybywajcie!


Mechanika

Jako gracz z mechanicznych rzeczy musisz zrobić prawidłowo KP i wyczuć kiedy jest ostatnia szansa, żeby zdążyć użyć Punktu Przeznaczenia.
Rzuty po mojej stronie. W „Niemartwych” zwykle nie upubliczniałem wyników rzutów i tak też będzie tym razem.

Czarujących informuję, że magia nie zna ograniczeń edycyjnych. Wszystkie testy będą dostosowane do mechaniki 2 edycji.


Tło

Zagramy w roku 2532 kalendarza Imperium. Miejsce startu – zniszczona w jesiennym najeździe osada służebna Zakonu Rycerzy Kruka – Siegfriedhof – położona na granicy imperialnej części Stirlandu z zajętą samowolnie przez wampirzych książąt Sylvanią.

Do obecnej sytuacji w miasteczku doprowadziły działania bohaterów poprzedniej sesji. To dzięki nim / przez nich sytuacja jest tak stabilna / trudna. W zakresie tła znacznie więcej zostanie wyjaśnione dopiero po wyborze Graczy – chciałbym, by wybrani uczestniczyli w wykreowaniu rzeczywistości, którą od dwóch ciężkich, jesiennych miesięcy zmieniali wysiłkiem swoich postaci zwłaszcza, jeżeli ktoś zechce zagrać postacią z poprzedniej sesji.

Pewne jest to, że dzięki ostrzeżeniu mieszkańców w „Uśmiechu Morra” kilkunastu osobom udało się ukryć przed przymusowym werbunkiem. Niektórzy z nich zdążyli przemieścić się na czas do rozpadliny i ostatecznie zachować życie. Pesymista rzekłby: więcej gęb do głodowania.
Kapłanom Morra udało się poskromić jedynie połowę widmowych wojowników ponosząc spore straty własne. Aktualnie obsada twierdzy Zakonu liczy 12 osób. Widma odeszły lecz nie wiadomo czy i kiedy wrócą.

W ramach rozgrzewki z każdym wybranym Graczem ustalę jego wkład w życie miasteczka. Dodatkowo odegramy wspólnie scenę z narady Zakonu – właśnie powrócił do Siegfriedhofu jeden z dwóch oddziałów patrolujących Las Głodu. Przyniósł informacje, które rzucą nowe światło na sytuację w regionie.


Rozgrywka

Kwestie techniczne, być może oczywiste.
1) Awatar z portretem o szerokości 200 px.
2) Narracja trzecioosobowa. Posty wyjustowane. Dialogi od myślnika i kursywą. Myśli zaznaczacie cudzysłowem.
3) Odpisujecie w ciągu pięciu dni od mojego posta rozpoczynającego kolejkę. Po raz kolejny spróbuję egzekwować terminy, ale zwykle na deklaracji się kończy.
4) Mamy dużo scen do zrealizowania, doc może być potrzebny, ale nigdy nie będzie obowiązkowy. Ci, którzy nie docują będą zobowiązani do fabularnego podporządkowania aktywniejszym. Żadnych utarczek słownych, że ktoś chciał napisać a nie zdążył – przełknąć własny błąd / niedyspozycyjność i opisać w poście dlaczego postać nie zareagowała gdy temat był na wokandzie.
5) Akcja może toczyć się w kilku miejscach jednocześnie. Zwracam uwagę na wymianę informacji między postaciami. Poprzedniej ekipie nie sprawiło to trudności.
6) Jak ktoś da mi znać o opóźnieniu to zaczekam ze swoim odpisem. Dłuższe nieobecności (nawet zapowiedziane) będą rozpatrywane indywidualnie.
7) Objętość postów dowolna – niemniej od postaci, które zechcą wieźć prym w fabule będę wymagał więcej uzewnętrznień lub karał w testach. Dobre opisanie własnych deklaracji leży w interesie Gracza.


Zapraszam serdecznie!

Zgłoszenia:
1. Obca - komplet
2. Tabasa - komplet
3. Phil - komplet
4. Kerm - komplet
5.
 

Ostatnio edytowane przez Avitto : 25-09-2019 o 17:10.
Avitto jest offline