Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2019, 21:51   #679
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Jedno było zdecydowanie pocieszające to to że jeżeli jakieś typki przyszły do Kapitana i nie zostały puszczone od razu to znaczy, że raczej mają taką o sobie sprawę do niego. Szansa więc że ewentualni szpicle lub handlarze informacji nie uznają tego za coś bardzo ważnego i Graniczni jeszcze się nie dowiedzieli.

Tak czy tak Galeb zerknął na Gustava ponaglająco a ten wprost do sierżanta powiedział, że chcą zaoferować pomoc Kapitanowi Brockowi z przebyciu na drugą stronę gór. Szczegóły jednak będą omawiać tylko z Kapitanem.

Wyjawienie powodu wizyty podoficerowi dawało też pewną szansę, że plota nie pójdzie w obóz... a więc może się uda zaskoczyć Graniczniaków. Kolejny plus.

Te galebowe rozważania, całkiem optymistyczne zresztą przerwała myśl - do którego momentu się wszystko będzie układać? W którym momencie ktoś zapyta "co z jeńcami?" "czemu jest tylko jeden?". Kiedy będzie drużyna będzie musiała wyjawić rzeczy, które ich pogrążą?
Myślał o tym czemu Gustav zabił von Rudgera i czy bajeczka o tym że oficer rzucił się na niego z pięściami jest prawdziwa.
Jeżeli staną przed Prawdomówcami to co im właściwie będą mogli powiedzieć. Jeżeli uda się pozbyć demona Galeb był pewien że jego sumienie będzie czyste i będzie mógł opowiedzieć wszystko z podniesionym czołem...
Ale co z pozostałymi?
Wrócił myślami do bieżącej chwili.
Ciekawiło go jak właściwie ułożą się negocjacje z Brockiem... czy uda im się tylko utargować zablokowanie Przełęczy... czy też może uda im się zdobyć jakieś informacje które pogrążą Granicznych?
 
Stalowy jest offline