Może był to dobry pomysł, by próbować sforsować pancerne drzwi i wybić załogę, a potem opuścić most i wpuścić pozostałych banitów, ale... może lepiej było skorzystać z tego, że wspomniana załoga nie odcięła (z jakiegoś powodu) dalszej drogi?
- Spróbuj... - powiedział do Bernhardta. - A jeśli się nie uda, to biegniemy przez most. Jeden cios mieczem po łańcuchach i już go nie podniosą - dodał, zwracając się do Lothara.