Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-09-2019, 09:42   #12
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Na pomoc było za późno - tyle tylko, że mieli okazję wysłuchać ostatnich słów umierającego.

- Znasz się na tym? - Cedmon wskazał na złapanego przez Kibrię krogulca. - Jeśli nie, to ja się nim chętnie zajmę. Uskrzydlony towarzysz byłby niezłą pomocą.

Spojrzał na nieboszczyka chcąc sprawdzić, czy ten ma przy sobie jakieś przedmioty, związane z posiadaniem latającego drapieżnika. Rękawica czy kaptur bardzo by się przydały, a każdy sokolnik powinien takie posiadać.

A potem rozejrzał się dokoła, usiłując się zorientować, skąd nieboszczyk przywędrował. Oczywiście wtedy, gdy jeszcze żył.

Nie mieli czasu ani warunków, by pochować biedaka.

- Niech bogowie zaopiekują się twą duszą - powiedział Cedmon na pożegnanie.

* * *


- Oko Sheloha? Kolejne przeklęte wzgórze? - Cedmon z niechęcią pokręcił głową. - Już jedno takie odwiedziliśmy i wpakowaliśmy się w kłopoty. Poza tym - spojrzał na Zahiję/Saadiego - chyba się bardzo spieszymy, prawda?
 
Kerm jest offline