Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2007, 16:23   #5
Amrod
 
Reputacja: 1 Amrod nie jest za bardzo znanyAmrod nie jest za bardzo znanyAmrod nie jest za bardzo znanyAmrod nie jest za bardzo znanyAmrod nie jest za bardzo znanyAmrod nie jest za bardzo znanyAmrod nie jest za bardzo znany
Tak, to było to czego Waldek Gąbka potrzebował. Adrenalina, której od dawna nie doświadczał w Kuchni, krainie spokojnej lecz tajemniczej. W czasie drogi przyglądał się uważnie swym towarzyszom, a jego uwagę najbardziej przykuł podejrzany osobnik z papierową torbą na głowie. Znał go i dobrze wiedział kim tak naprawdę jest. Nie raz w Łazience wraz ze swymi towarzyszami miał okazję zmierzyć się z organizacją Szalonych Przyborów Toaletowych - jeden z nich spuścił w toalecie jego bliskiego przyjaciela, Pana Mydełko. Niestety, nie udało się go już odratować. Od tamtej pory żywi szczególną nienawiść do Szalonych Przyborów Toaletowych. Gąbka nie ufał temu gościowi i wiedział, że wcześniej czy później będzie się go musiał jakoś pozbyć, bo na pewno był szpiegiem wysłanym z misją aby uniemożliwić mój powrót do ojczyzny. Tymczasem dotarli do końca tunelu, a różowe dziwadło - jak nazwał TO Gąbka - zwróciło się do niego w dziwnym, przesłodzonym dialekcie. Skupił się jednak i zrozumiał, o co TEMU chodzi.
- No dobra. - warknął - skacze pierwszy, ty zeskoczysz na mnie. Jakby coś poszło nie tak i tor twojego lotu nieco się zmienił... - zarechotał - postaram się ciebie złapać.
I skoczył.
 
__________________
Jest jeden wielbłąd,
Do jednej igły ucha,
Nieliczni zbawieni...
Licznych Bóg nie słucha!
Amrod jest offline