Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-09-2019, 12:26   #261
Inferian
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Bohaterowie postanowili wrócić do owej wsi Worden, którą można było i nazwać małym miasteczkiem, z którego to przed chwilą wyszli.
Co prawda jedna noc, a więc dosłownie kilka tych ostatnich godzin, nie wywarło pozytywnego wrażania, jednak jak widać bohaterowie postanowili nie skreślić książki po okładce, a dać jej drugą szanse.
Po przekroczeniu bramy oczom Randulfa i Morweny ukazał się obraz rzęzi, niemal wszędzie była krew i porozrywane ciała. Oswald był świadomy jak wyglądał plac, jednak teraz gdy emocje opadły, a os sam stojąc w formie człowieka i nie widząc to, mógł mieć mieszane uczucia.

Ludzie mizernie zbierali ciała na wóz i przewozili je do miejsca spalenia, które znajdowało się trochę po za obszarem zabudowanym. Jeden z ludzi spoglądając na bohaterów zatrzymał swój wzrok na Oswaldzie. Bohater niemal w tym samym momencie przypomniał sobie mężczyznę, który to wraz z kilkoma innymi padł na kolana wołając jakieś dziwne słowa. Mężczyzna zatrzymał się w bezruchu po czym niepewnie a pośpiesznie skierował się właśnie ku niemu.
Gdy tylko do niego podszedł upadł na kolana i złapawszy go za dłoń pocałował, po czym dodał po raz kolejny słowa:
-Ar-Ulryk!

Ludzie zatrzymali się patrząc na sytuację, spoglądali na bohaterów. Po czym klęczący mężczyzna uniósł się i kontynuował:

- Dziękuję w imieniu naszego całego Worden – wskazał na ludzi, którzy tylko kiwali głowami – Dziękuję, tak dawano wyczekiwane przepowiednie się sprawdziły. Proszę nie miej nam za złe tego co się wydarzyło, większość z nas było pod przeklętą mocą chaosu, w niewiedzeni co czynią. Zostań wraz z twoi towarzyszami tutaj, pozwól się nam odwdzięczyć. – mówiąc to spoglądał także na Morwenę i Randulfa. – teraz gdy jeszcze dwa pomioty zła kroczą po świecie, mogą chcieć tutaj wrócić.
 
Inferian jest offline