Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-08-2007, 01:24   #3
Tolkien
 
Reputacja: 1 Tolkien nie jest za bardzo znanyTolkien nie jest za bardzo znany
Kamisori Toake Shiro, Twierdza Ostrza Blasku, terytorium Klanu Kraba; koniec miesiąca Onnotangu, wiosna.

Głos towarzysza wyrwał Akito ze snu na jawie. Snu o walce, murze, goblinach i Oni. Snu który powinien być jawą, a który jeszcze przez jakiś czas pozostanie tylko snem.

- Nie, wszak zbyt wiele jest tu do zrobienia...

Głos Kraba wpatrującego się w niebo nad Krainami Cienia zabrzmiał niczym mroczna przepowiednia.

- Ale może kiedyś, któż przewidzi Fortuny

Dodał tym razem zdecydowanie weselszym głosem.
Gdy usłyszał propozycje swego towarzysza roześmiał się, po czym skulił się na chwile, a na jego twarzy pojawił się grymas bólu. Gdy wyprostował się, odrzekł do wpatrującego się w tę samą stronę co On Mirumoto

- Jeszcze jakiś czas tam się nie pokażę (odwracając głowę w stronę rozmówcy, z uśmiechem na twarzy) więc czemuż by nie, nie sądziłem że tak szybko Fortuny się do mnie uśmiechną. A co do Żurawi. Ponoć dumne Żurawie patrzą na wszystkich z góry. Ciekawe czy zdążą zgromadzić wystarczający zapas szczudeł, gdy dowiedzą się że przyjeżdżam.

Akito tylko lekko sie zaśmiał ze swojego żartu, czując jeszcze ból po wcześniejszym roześmianiu się, po czym na chwile spoważniał, gdy przed oczyma mignęła mu twarz poznanego nie tak dawno Kakity.
 
__________________
Cztery piwka na stół, w popielniczkę pet,
Jakąś Damę roześmianą Król przytuli wnet.
Gdzieś między palcami sennie płynie czas.
Czwarta ręka, Króla bije As.

Ostatnio edytowane przez Tolkien : 02-08-2007 o 21:26.
Tolkien jest offline