John przeciągnął się i ziewnął.
- Dobrze mi się spało. Śniło mi się, że byłem Spider-manem. To był taki fajny sen. Śniadanie z tego co mi wiadomo za godzinę. Szlag. Mogłem wziąć komiks.
Przypomniał sobie, że nakarmił Garfielda więc uspokoił się i ponownie zaczął z zaciekawieniem przyglądać się obrazom. |