Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-10-2019, 11:47   #3
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Post Zawiera Lokowanie Produktu ;)

Duncan szanował Profesora, wiedział, że potrzebuje poznać źródło swoich mocy: Czy rzeczywiście był jakimś dziedzicem mocy Sidhe jak twierdziła Julia czy też zdolności to efekt kryształu tkwiącego jego plecach w wyniku tych zdarzeń z Glasgow, których przyczyny nie był wstanie ustalić? Zgodził się na eksperymenty, jednak wciąż był nieufny... Może ta grupa, która będzie go badać tutaj jest powiązana z tamtymi eksperymentami, od których uciekł? Tylko, że na terenie USA muszą być ostrożniejsi? Na tym etapie nauka ma twarz miłego Profesora, ale jak przyjdzie, co, do czego znów go zwiążą albo przystawią nóż do gardła i zmuszą do współpracy!

To, co powiedział o zaginionej dziewczynie wcale nie uspokoiło jego obaw. To przeklęte miasto było idealnym przykładem zbrodni późnego kapitalizmu! Upadła Metropolia wykupiona i rządzona przez korporacje zupełnie jak w oryginalnym, Robocopie.

Matka sama do niego podeszła, czuł, że musi spróbować jej pomóc! Jego obowiązkiem była próba naprawy tego niesprawiedliwego świata choćby w mikroskali.

- Niestety, nie widziałem jej, ale to, co Pani mówi mnie niepokój, bo sam uczestniczę w eksperymencie. Profesor powiedział mi przed chwilą, co się stało i nie sądzę żeby był wstanie pomóc Pani odnaleźć córkę. Jemu akurat wierzę, że nie był zamieszany w jej zniknięcie, ale możliwe, że porwał ją ktoś, o kim Pan Profesor nie wie, bo to rzeczywiście bardzo podejrzane, że zniknęła zaraz po wycofaniu się z uczestnictwa w badaniach - Miał nadzieje, że szczerze zmartwiona mina i szkocki akcent, który dla wielu Amerykańców był "uroczy" zrównoważą niepokojące rzeczy, które mówi.

- A może spróbuje się o nią popytać na campusie? Inni studenci prędzej się otworzą przed kolegą niż zmartwioną matką wie pani jakie są dzieciaki - Powiedział ze słabym uśmiechem - Czy mogę zrobić zdjęcie fotografii ? - Spytał się wyciągając Smartphona firmy Apple posiadanie nowoczesnej technologii wytwarzanej przez wykorzystanych niewolniczo pracowników z krajów Azji i trzeciego świata było zgniłym kompromisem, na który musiał iść z codziennością.

- Czy mogłaby Pani mi opowiedzieć trochę o córce? Co studiuje, jakie ma pasje i zainteresowania? W jakie miejsca chodzi? Czy kojarzy Pani jakieś jej przyjaciół z uczelni? Kiedy ostatni raz z nią Pani rozmawiała czy miała jakieś plany tego dnia? Wiem, że to wszystko mogą się wydawać dziwne pytania, ale mogą pomóc ją odnaleźć. Byłby potrzebny też numer kontaktowy do Pani żebym mógł się podzielić informacjami gdy czegoś się dowiem - Często słyszał, że mimo niezdarności ma w sobie coś magnetycznego miał nadzieje, że szczere zainteresowanie i poważne potraktowanie problemu przekonają kobietę do podzielenia się informacją.

Nawet, jeżeli kobieta uzna go za jakiegoś zboka i karzę mu spadać na drzewo i tak spróbuje jej pomóc, bo w tego typu sytuacjach nie rozchodziło się o rozgłos, sławę czy nawet rzekomą nagrodę od "bozi w niebieskie”, ale o zrobienie tego, co jest właściwie.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 10-10-2019 o 12:53.
Brilchan jest offline