| Maks z podziwem patrzył jak ogromny Włoch przenosi i bez wysiłku ustawia pudła, skrzynki i paczki. Z takim to tylko przeprowadzki robić… albo współpracować w biciu bandziorów. Obserwując z bezpiecznej odległości jak Franko zajmuje się rzeczonym biciem.
Na prośbę olbrzyma skinął głową i otworzył laptopa, uruchamiając jednocześnie dodatkowo zamontowane moduły, ułatwiające wyszukiwanie informacji.
- Oczywiście. Z tego co udało mi się ustalić to statek ten pływa pod panamską banderą. Przywozi rudy metali, przynajmniej oficjalnie. Z tego, co widziałem na zdjęciach, jest dużo identycznie wyglądających kontenerów, nie wykluczone, że jeden czy dwa będą miały inną zawartość niż deklarowana. Ochrona portu nie powinna być dla was wyzwaniem, to kilku emerytowanych policjantów na zmianę z rencistami… kilku prawie na pewno przyjmuje łapówki. Nie wiadomo tylko ile obstawy przyprowadzi mafia. Jeśli chcielibyście wejść tam dzisiaj, to mogę zrobić dla nas system łączności, podobny do wojskowego, żeby nie było potrzeby rozmawiać przez telefony… mogę też zrobić lub kupić noktowizory, a w samym porcie np. wyłączyć światła. Wszystko zależy od tego jak chcemy tam wejść.
__________________
-To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację.
|