Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-10-2019, 11:32   #8
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- A rób to zdjęcie - westchnęła - może coś to pomoże, bo ja już tracę nadzieję. Monica, moja córka nie studiowała. Prawdę mówiąc ma dwie lewe ręce do wszystkiego, tylko w tym internecie by siedziała. Tu przyszła, bo wierciłam jej dziurę w brzuchu, żeby robotę znalazła. Tu za samo bycie miała dostawać pieniądze. A ten tam, profesor z bożej łaski mówi, że zrezygnowała. Nie wierzę w to. Pokazywała mi prospekty, mieli tam siedzieć zamknięci przez pół roku. Jak w Big Brotherze jakimś. Ona kochała takie bzdury. Coś musiałoby się stać. Ale policja uwierzyła temu profesorowi. Pokazywał jakieś papiery, podpisy. Niby wszystko się zgadza, ale gdzie miała iść? Dzwoniłam do wszystkich jej znajomych, nikt jej nie widział. A dowiedziałam się miesiąc temu, wtedy miała wyjść. Przyszłam po nią, czekam aż w końcu wołają mnie do Hertza, a on mówi, że niepotrzebnie czekam po córka wyszła miesiąc wcześniej. A skąd on wiedział na kogo czekam? No, przypadek? - spojrzała uważnie na Duncana, jakby on jednak coś przed nią ukrywał.
Max albo już nie słuchał Franko, albo miał podzielną uwagę bo coś zaczął sprawdzać na tablecie.
- Widzenie przez ściany to słaby pomysł. Zbyt wiele czasu zajmie sprawdzenie wszystkich. - powiedział - Ale detektor gęstości powinien załatwić sprawę. Gęstość rudy jest diametralnie różna od narkotyków. Kalibracja na rudę i wystarczyło by szukać odstępstwa od normy. A komórka się nie przejmuj, pancerne szkło powinno załatwić sprawę.

Nagle pokiereszowana komórka zaczęła dzwonić.
- Ortega - powiedział Franko odbierając.
- Jak tam mój cynk? Okazał się wartościowy? - waliła prosto z mostu, to od niej dowiedzieli się o Luigim. Złapany bandzior pruł się aż miło, ale nie chciała przekazywać tych informacji do wydziału narkotykowego, bo podejrzewała, że mają wtykę. - Dowiedziałam się z tego samego źródła, że może tam być sprzedajny glina. Jakby wam się udało zrobić ładne zdjęcia z nim w roli głównej...

Grzebiący w necie Tommy zobaczył coś na co czekał: Shards of Glasgow grają dziś w Czarnym smoku. Zaklął, uświadamiając sobie jak przestępczość tego miasta niszczy życie społeczne młodzieży. Choć może jakby się uporali szybko w porcie zdążyłby na połowę koncertu.
 
Mike jest offline