Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2019, 21:16   #7
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Gert się zaśmiał i upił piwa, by powiedzieć znad kufla do Malcolma.
- To Twój konik, nie mój. Ja tylko wypytałem o to i tamto. Wiem, że targowanie kontraktów sprawia Ci przyjemność, więc zostawiam to Tobie.

Odstawił kufel i zaczął rozglądać się po sali. Zachodząc w głowie czy tego dnia da radę jeszcze jakąś panienkę wyhaczyć. Jako, że zbierało mu się na lenistwo przy fajce... rozważał brodatą babę z cyrku... albo jakąś inną halfinkę z tego samego miejsca. Ziarno już zasiał, ale czy dojrzało by wydać plon?

- Albo będziemy chłopcami na posyłki, albo zbudujemy solidną reputację ryzykując skórą. Nie znam się na Banshee i tym podobnych, ale śmierdzi mi to nekromancją. Kto wie? Może strzeże czegoś cennego?
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline