- Mnie także to interesuje - wtrącił zaklinacz. Wstał, w jego prawej ręce nieodłączny magiczny wachlarz. Zamknął oczy, próbując usłyszeć owe wiosła. - Powinniśmy założyć, że to wrogowie i że wiedzą o naszej obecności? - spytał bardziej siebie niż innych. |