Obudził ją tępy ból w czaszce. Rozejrzała się po paskudnej celi, w której się znajdowała ona i jeszcze pięciu innych osobników. Zastanawiała się w jaki sposób tu trafiła. Przecież tylko poszła wieczorem napić się piwa. Czy to zawsze musi tak się kończyć?
Była średniego wzrostu, szczupłą elfką. Jej proste, blond włosy, do ramion, były w lekkim nieładzie. Jej ciemnoniebieske oczy lustrowały uważnie każdego kto znalazł się w tej celi. Zastanawiała się, czy strażnicy odebrali jej broń. Po chwili, widząc, że inni tez dochodzą do siebie spytała szeptem:
-Czy moglibyście mi powiedzieć w jaki sposób tu trafiliśmy? Bo nie za wiele pamiętam...
Nawet cichy szept powodował okropny ból głowy.
__________________ "Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy odeszli, zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć?"
J.R.R. Tolkien |