Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-08-2007, 10:51   #4
Kokesz
 
Kokesz's Avatar
 
Reputacja: 1 Kokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputację
Alfred obudził się z dużym bólem głowy. Jego oczom ukazał się widok niewielkiego pomieszczenia i pięciu postaci. Szybko zrozumiał, że znalazł się w więzieniu. Równie szybko zaczął przeszukiwać swoje ubranie. Ze smutkiem stwierdził, że wszystko co posiadał znikło nawet jego ulubiona lutnia.

"Co ja teraz pocznę?" - pomyślał rozpaczając nad stratą instrumentu. Widząc budzących się współwięźniów podniósł się. Ubrany był dosyć barwnie. Jego spodnie były dosyć obcisłe i miały czerwono-zielone pionowe pasy. Na sobie miał też kaftan bez rękawów w kolorze młodej trawy z żółtymi haftami na krawędziach. Pod kaftanem miał białą koszulę z szerokimi rękawami. Na głowie nosił żółty kaptur. Twarz miał poczciwą, pyzatą. Na nosie miał binokle. Włosy ciemne, a oczy niebieskie o odcieniu letniego nieba.

Niziołek poprawił swoje ubranie, kaptur na głowie.
- Nazywam się Alfred Greenhill - przedstawił się wszystkim. - Jestem bardem, pieśniarzem, poetą. - Skłonił się nisko i spojrzał na wszystkich po kolei czekając aż inni zdradza swoje imiona.
 
__________________
Nic nie zostanie zapomniane,

Nic nie zostanie wybaczone.
Księga Żalu I,1

Ostatnio edytowane przez Kokesz : 03-08-2007 o 10:56.
Kokesz jest offline