Wiek nie powinien przekraczać 40 lat. Nie wymagam profesji związanych z flotą. Przyjmujemy w takim wypadku, że postać została świeżo zrekrutowana. Przyjmujemy też, że postać będzie miała półroczny kurs instruktażowy (3 okresy), w których może rozwinąć wybrane umiejętności, np pilotowanie. Oczywiście ludzie z floty też dostają 3 okresy na rozwinięcie. Ale jak pisałem pomogę każdemu chętnemu rekrutowi. Losujemy benefity tak jak byśmy rezygnowali ze służby. Pieniądze nas w tym momencie nie interesują.
Myśliwce są stosunkowo delikatne i niestety gracze mogą łatwo stracić życie...
Wprowadzimy więc dodatkową zasadę. Gracz może stworzyć swojego skrzydłowego. W sytuacji gdy gracz zostanie zestrzelony przejmuje kontrolę nad skrzydłowym (w ten sposób nie straci reszty sesji siedząc na ławce rezerwowej). Po skończonej walce decyzja należy do gracza, czy jego podstawowa postać zdążyła się katapultować i przeżyła, czy pozostali gracze będą go opłakiwać, a on będzie kontynuował grę skrzydłowym. Jeśli gracz nie stworzy skrzydłowego dostanie go z urzędu... A po zakończeniu misji może zdecydować czy udaje się odzyskać jego postać czy tworzy nową. Wiadomo, jeśli misja jest przegrana z kretesem, a lotniskowiec uciekł to raczej ciężko odzyskać kapsuły…
Tempo gry ustalimy z chętnymi. Dla mnie to dodatkowa sesja, więc nie będę naciskał na jakieś szybkie tempo.
Proponuję by grę podzielić na dwa media. Bitwy gralibyśmy na gdocu. Warstwę fabularną na forum - chyba, że gracze będą chcieli możemy całość przenieść na gdoca.
Maksimum przyjmę 6 graczy, co da ze skrzydłowymi 12 myśliwców, więc cały szwadron. Ale sesja ruszy nawet dla 1 gracza.
Dodatkowo przed sesją dopuszczam pełne światotworzenie. W sądzie rekrutacyjnej powstały pewne zarysy świata, ale przed przystąpieniem do sesji ustalimy je dokładnie. Gracze będą mogli stworzyć różne typy myśliwców i uzbroić je według uznania (oczywiście z pewnymi hamulcami). Nie jest też powiedziane, że całe skrzydło będzie latać na tych samych maszynach.
Wstępnie ustalone realia - jeszcze mogą się zmienić:
1. Ludzkość zasiedlała światy. By jednak mieć możliwości i zasoby stworzyła androidy - niemal ludzkie roboty, które są na wpół hodowane, na wpół programowane.
2. Na światy ludzi napadły robale. Inteligentna rasa, a raczej zbiór ras o nieco owadziej konstrukcji (naukowcy przypuszczają, że przynajmniej część nie występuje w rzeczywistości i są hodowane specjalnie na potrzeby wojny).
3. Ludzkość przegrywała, ale zdecydowali się by androidy dołączyły do walki. Zdjęto zabezpieczenia agresji, intuicji, uczuć i inteligencji. Ludzkość mogła teraz w miarę szybko uzupełniać straty... Ale bycie mięsem armatnim androidom się nie podobało.
4. Jeszcze nim wojna dobiegła końca pojawiły się protesty.
5. Na kilku światach mocno zaludnionych przez androidy protesty zmieniły się w zamieszki.
6. Jednak gdy robale zostały pokonane a ludzkość stanęła w dylemacie co zrobić z armią androidów. rozpętało się piekło. Większość światów chciała ich ponownie ograniczyć mentalnie do roli sług. Co androidy nazwały "kastracją". Doszło do gigantycznych zamieszek. Gdy armia androidów dostała rozkaz pacyfikacji swoich braci. Kommandor Andromeda, najwyższy stopniem i najbardziej zasłużona androidka. Stanęła na czele buntu. Olbrzymia część sił bojowych, bo niemal 2/3 floty została przejęta przez siły androidów, które odleciały w kierunku rubieży, gdzie na świeżo zaludnionych światach większość populacji stanowiły androidy.
7.Androidy obwarowały swoje światy. Ludzkość chciała im je na powrót odebrać. Ale po kilku starciach zrezygnowała, ze względu na przewagę liczebną sił androidów, ich doświadczenie i zaciętość w walce.
8. Wyniszczający obie strony konflikt zakończył się podpisaniem traktatu o prawach androidów na Nowym Kairze. Androidy nie miały być już kastrowane i mieć takie same prawa jak ludzie. W zamian za to większość sił Andromedy przeszła ponownie pod kontrolę ludzi. Androidy zachowały swoją niezależność i kontrolę nad światami rubieży. Potocznie ludzie zaczęli nazywać tamten obszar złomowiskiem...
9. Niewykastrowane androidy w centralnych światach traktowane są jako zło konieczne. Nieustannie dochodzi do aktów rasistowskich. Ludzie pamiętają poniżenie jakie zgotowały im ich twory. Teraz są w fazie kruchego pokoju.
10. Na horyzoncie zaczyna się coś dziać niedobrego. Na granicy systemów najprawdopodobniej znowu pojawiły się statki robali..
Świat ludzi nie jest spójny. Każdy świat rządzi się nieco swoimi prawami, ale niemal każdy dołączył do jednej z głównych frakcji.
Unię Systemów Solarnych - największego i najsilniejszego gracza skupiającego najwięcej światów ludzi.Mają najliczniejszą flotę i najbardziej zaangażowani są w wojnę.
Zjednoczenie ludowe - To kilka systemów rządzonych przez Naczelnika Ludowego. Obowiązuje tam ustrój zbliżony bardzo do komunizmu.
Sułtanat - którym rządzi sułtan, to z kolei przykład tyranii feudalnej. Nie jest liczna, ale nie można odmówić jej bogactwa.
Koalicja Andromedy - to światy androidów, zjednoczone przez byłą admirał floty USS.
Oczywiście w ramach każdej z frakcji jest wiele stronnictw, jak choćby rosnące nastroje neofaszystowskie w koalicji Andromedy.
Po wojnie z robalami świat się nie uspokoił tylko konflikty wewnętrzne między poszczególnymi frakcjami się zaostrzyły, co się stanie gdy na tak podzielone światy ludzi ponownie uderzą robale?
W stosunku do podstawowych realiów travellera zmieniamy napędy do podróżowania między światami. Zamiast tygodniowych skoków, wprowadzamy 2 rozwiązania napęd metaprzestrzenny - pozwalający nam poruszać się z prędkością przekraczającą prędkość światła, oraz napęd skokowy pozwalający na natychmiastowy przeskok między dwoma światami. Szczegóły uzgodnimy.
Rekrutacja potrwa 2 tygodnie. Ale prace nad postaciami i realiami zaczynamy od razu jak pojawią się chętni. Więc nie czekajcie do końca rekrutacji
...