W lesie widać było najpierw coraz więcej miejsc oczyszczonych z chrustu, a następnie miejsc objedzonych przez świnie. WIele pni było okorowanych, jak to na przednówku.
Najpierw dostrzegł ruiny wieży, a potem - pozostając tuż za linią drzew - ostrokół i chałupy wsi, rozmieszczone okręgiem, którego centrum stanowiło pastwisko i wspólna stodoła. Osadę otaczały pola i łąki, na których pasły się głownie kozy i kilkanaście krów.
Wieś stanowiło kilka domów z drewnianych bali i kilkanaście lepianek. Wśród wyróżniających się był budynek z szyldem, budynek z którego docierało regularne bicie w kowadło oraz trzeci, najświetniejszy, z największą ilością służby. Dwie lepianki były wypalone do gruntu.
Żadna z budowli nie wyglądała na domek wiedźmy.