Dziwnym elementem, nie pasującym do zabudowań czy rzeczy we wsi, był mocny wóz z dużą, solidną, żelazną klatką. Na wozie był jakiś napis. Oprócz niego, przy karczmie, strzeżony przez zbrojnego, stał kolejny wóz z kuszą, którą mógłby się posługiwać gigant.
Okolica była wyczyszczona z chrustu. Z drzew zdarto płaty kory – był przednówek. W lesie było całkiem sporo zwierzęcych szlaków. Nic dziwnego, skoro wieśniakom zakazano posiadania łuków.
Tropienie = 84
Poza tym nic ciekawego nie udało się odkryć.