Gabriel Gonzaga "La Muerte" Torres
Z natury jest małomówny i nieco wycofany. Lata bycia Eutanatosem wyciszył nawet gorącą latynoską krew jaka płynie w jego żyłach. Trudno też nazwać go przystojnym. Można by nawet powiedzieć dużo gorzej, jest w nim coś osobliwie odpychającego, co od razu powoduje dyskomfort podczas przebywania w jego otoczeniu. Trudno powiedzieć co to jest, być może niepokojąca aura Tradycji Euthanatosów, a być może coś znacznie gorszego...
Jego głowa, podobnie jak ciało, pokryta jest tatuażami. Największa ich część ma tematykę religijną i dotyczącą śmierci. Te na twarzy upodabniają jego wizerunek do czaszki. Ci bardziej spostrzegawczy potrafią dojrzeć, że to nie tylko tatuaże, zmiany postępują także cieleśnie.
Ubiera się tak by zakryć swe oblicze, bluzy z kapturem i przyciemniane okulary są najczęstszym jego strojem jaki nosi w Anglii. Do tego czarne szturmówki, z dużą ilością kieszeni na różne drobne przedmioty.
Plotki:- w Ameryce Południowej mówią o nim Groza z Xibalba
- jest niemowÄ…
- ma konszachty z dawnymi bogami
- cierpi na jakąś dziwną tropikalną chorobę ciała
- podobno zjadł własną matkę
- mówi starożytnym językiem śmierci
- wyznaczono dużą nagrodę dla tego, który powie o nim choć jedną dobrą rzecz, ale jeszcze nikt nie wygrał…
- podobno uciekł w busz w dżunglę w obawie, że zgładzi ludzkość...