Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2019, 10:45   #8
Fenrir__
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
- Skipper... - Zaczęła niepewnie Sara Parker znad ekranu skanerów. - Może pani do mnie podejść...
Natasha z niechęcią podniosła się z wygodnego fotela i podeszła do młodej operator skanerów. Oparła się jedną ręką o panel, drugą o oparcie fotela i zaglądała Sarze przez ramię.
- Co my tam mamy... O JASNA CHOLERA!!!! - wrzasnęła - Łączność dawaj mi Victorię. ALARMOWA!!

****
Nicolas Messe pochylony nad swoją konsolą docisnął do prawego ucha niedbale założone słuchawki..
- Puchacz powtórz! - Nieco przygrubawy oficer łączności z zakolami i rozczochranymi wlosami. Zamarł wsłuchując się w głos w słuchawce... Trwało to na tyle długo, że oczy wszystkich na mostku skupiły się na nim. - Potwierdzam. Odebrałem... przekazuję... - Odwrócił się od swojej konsoli i krzyknął
- KAPITANIE!! Puchacz wykrył towarzystwo, mamy nierozpoznany sygnał na krawędzi detekcji. Przesłałem dane na stanowisko sensorów i na Pański terminal. - Głos oficera łączności wydawał się sztuczny i komputerowy.

Lenox Newman był dobiegającym pięćdziesiątki dobrze zbudowanym oficerem marynarki. Jego mundur był nienaganny widać było po nim lata spędzone na pierwszej linii a nie tylko bezpiecznie za biurkiem. Spojrzał tylko w stronę stanowiska sensorów. Mishell Torington niemal od razu złapała jego wzrok i skinęła głową.

- Wrzucam na główne holo Sir. - powiedziała spokojnym głosem

Kapitan podszedł w kierunku niebieskiej sfery unoszącej się w środku pomieszczenia. W jej przestrzeni widniały 3 sfery zielonych punktów. Największy z nich reprezentował USS Victoria, obok unosiły się mniejsze kropki niszczycieli i stawiacza platform. Na krawędziach układu rozrzucone 2 grupy reprezentujące kutry sensoryczne z obstawą myśliwców. Pojawił się też pojedynczy jasnofioletowy punkt, obok którego pojawił się symbol U1.
Newman przyglądał się chwile migotliwemu punktowi marszcząc brwi.

- Sensory dajcie więcej informacji. Czy to koty?

- Dane od puchacza są szczątkowe. Ledwo ich złapali.Dystans około 650 tys km. Na pewno nie jest to nic dużego. nie powinno to być nic większego od niszczyciela. Inaczej wykrylibyśmy to wcześniej. Nie ma też śladów po napędzie skokowym... Nie wyłapujemy, żadnych sygnałów radiowych, za daleko na sygnaturę napędu i obrys.

- To poczekamy aż będą bliżej... - Kapitan się zamyślił - Ogłoście żółty alarm! Przekażcie też informację do pozostałych jednostek grupy.

***

Diuk rozdał kolejną kolejkę kart. Przycisnął swoje delikatnie palcami i uniósł zaledwie rogi do góry ukradkiem zaglądając co też szczęście mu przyniosło... Brakuje tylko waleta do strita. Odrzucił jedną kartę i dobrał. W tym momencie światło w hangarze przygasło by w niecałą sekundę później rozbłysnąć żółtym blaskiem.

- Cholera jasna! - mruknęła Trefl rzucając na skrzynię swoje dwie pary i chwyciła za hełm leżący na podłodze ruszyła biegiem w kierunku swojego myśliwca.

Black and White wyprzedzili ją dopadając do swoich maszyn, gubili karty po drodze.

Diuk z niedowierzaniem podniósł karty do oczu... Miał dużego strita i tym razem nie oszukiwał!

- No, żebyś wiedziała…. Jasna cholera!!

Sięgnął po swój hełm i złapał się za drabinkę, którą miał za sobą.

Cały pokład startowy zakotłował się od ludzi biegających wokół maszyn. Technicy ściągali dźwigi by przygotować kolejne maszyny do startu.

Hunter odpalał już kontrolki i zamykał kokpit, gdy pozostali dopiero zmierzali do maszyn.

Fierce z pozornym ociąganiem ale też zajmowała miejsce i wybudzała swoją maszynę.

****
Kontrolka w kabinie Ghosta rozbłysła żółcią. Aktualna zmiana miała zająć stanowiska bojowe i dokonać szybkiego sprawdzeniu stanu gotowości okrętu. Grupy zabezpieczające miały być w myśliwcach a pozostali piloci kierować się do hangarów....
Ghost już miał sięgnąć do ekranu komunikacyjnego, by sprawdzić co się dzieje. Gdy wyświetliła się na nim wiadomość priorytetowa.

Cytat:
USS Puchacz wykrył U1.
Aktualizacja danych taktycznych.

***
Odgłos komunikatora oderwał Clevlanda od wpatrywania się w przestrzeń. Ze niezgrabnym pośpiechem ściągnął nogi z kokpitu i zaczął szukać swojego hełmu. Dopiero teraz zauważył świecącą zółcią kontrolkę oraz komunikat. Błyskawicznie go potwierdził. Ekran z przodu rozbłysnął siatką sytuacyjną rysując na nim fioletową kropkę z opisem U1.

***

Shorty jako pierwszy był gotowy. Jeszcze zanim przyszedł komunikat z Viktorii. W duchu postanowił, że jak wrócą musi postawić Kissimowi drinka w kantynie. Ten spec od wszystkiego pokazał mu jak wpiąć się w transmisję danych między Puchaczem a Victorią. Dzięki temu zobaczył U1 znacznie wcześniej niż inni.

- Shorty widzisz to? - rozległ się w słuchawkach głos Kissima.. - Jak myślisz kto to Kilrah?

Shorty przekrzywił głowę i przyjrzał się jeszcze raz danym...
- Jeśli tak, to czemu od tej strony... Kilrah mają bliżej do Puszczyka...
- To co oni knują?…
- Zapytał były górnik….


Uwaga
Akcja przerywa się ze względu na możliwe decyzje taktyczne. Szczegóły w dziale mostek. Ale nie macie dużo czasu jak to na wojnie ... Możecie zmienić decyzję dowódców. Skutków doświadczycie dzisiaj po południu (jeśli nie spadnie na mnie nagle dodatkowa robota)

 

Ostatnio edytowane przez Fenrir__ : 22-11-2019 o 10:45. Powód: Formatowanie
Fenrir__ jest offline