Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-11-2019, 12:51   #6
Johan Watherman
Moderator
 
Johan Watherman's Avatar
 
Reputacja: 1 Johan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputację
Co do reinkarnacji, jest to śliska sprawa. Po pierwsze, trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy reinkarnacja tyczy śmiertelnego ja czy też wyższego ja (avataram, duszy). Wbrew pozorom reakcje między śmiertelną jaźnią a avatarem są dość mętne. Czytając praktycznie wszystkie podręczniki trudno ustalić czy po prostu avatar "zbiera dane" ze śmiertelnej części i sobie leci, czy też jednoczą się jako jeden byt. Zauważ, że często maga i avatara traktuje się jako oddzielne byty. Inni nie. Dużo w tym wpływu filozofii wschodu która ktraktuje duszą jako coś wyższego. Na zachodze zwykle stawiamy znak równości między ja a duszą.
Więc co właściwie się odradza jest sprawą otwartą.
Pikanterii dodaje fakt, iż inne systemy (głównie Mag, w drugiej kolejności Wampir) snują hipotezę, iż nasze słodkie upiory są bardziej echem siebie niż per se sobą. Upiór ten wątek raczej pomija - i dobrze, rzucanie taką hipotezą w twarz psułoby zabawę.
O czym to było... A tak, wyrwanie z cyklu. Po pierwsze, nephandi to bardzo szeroki termin. Ogólnie jeśli infernalista ma odpowiedni kontrakt czy odpowiednik to faktycznie, demon porywa jego duszę i tyle z reinkarnacji. Raczej sporo cierpienia go czeka.Natomiast nephandi którzy przeszli odrodzenie jak najbardziej mogą reinkarnować. Ba, widderslainte czyli mroczna sierota kto pierwotny nephandi - mag który otrzymał przy narodzinach avatara który już został wypaczony i przeszedł odrodzenie. I był w poprzednich reinkarnacjach nehandusem. Czyli nephandi się reinkarnują.
Ale owszem, jest dużo istot które nie reinkarnują. Pomijając istoty nie będące ludźmi (np. zmiennokształtni) które mają inaczej, to magowie mogą zostać duchami - słabo to nakreślone i nie za bardzo to lubię (raczej w formie tajemnicy - plotkuje się, iż duch X był kiedyś starym magiem Porządku Hermesa itd.), natomiast wampiry są wyrwane z cyklu. Po śmierci czeka je kompleta anihilacja.

Co do zapomnienia i reinkarnacji... najpewniej jest. Co prawda Charon nie jest dobrym przykładem, ale jak go szlag trafił to właśnie wrócił do zaśiatów po kolejnym wcieleniu.
Tak ogólnie, temat tylko liznąłem.

Co wypowiedzi Brilchana to za bardzo nie mam co podejmować polemiki. Bardzo trudno dyskutuje się nie z faktami lecz opiniami i wewnętrznymi odczuciami.

Dobrze, a co w Upiorze lubi się? Chyba wszystko Skomplikowany, metafizyczny świat jest z pewnością koncepcją o tyle fajną co ryzykowną. Dla wielu trudno znaleźć punkt zaczepienia gdy sporo rozgrywki dzieje się w metafizycznej krainie która poza shadowlands nie ma jednoznacznego związku z rzeczywistością którą znamy. Ale to jest piękne!
 
__________________
Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.
Johan Watherman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem