25-01-2020, 23:21
|
#19 |
| - Zmarł nagle, a wcześniej nie chorował. Ponoć nie miał wrogów którzy mu mogli aż tak źle życzyć, a całą sprawę otaczała zła wola, choć nie wiadomo czyja - Hira nie podzielił się wiadomością o sekcie którą tropili - nie było to na to ani czas ani miejsce. Mieli pozostać grupą egzotycznych podróżników, naiwnymi obcokrajowcami nie rozumiejącymi tutejszych zasad. - Zadajesz dociekliwe pytania, bardziej niż ktokolwiek do tej pory. I tu wracamy do pytania Lao: co jest twoją istotą - przetłumaczył pytanie używając innych słów i uważnie obserwował rozmówcę, ale po chwili usłyszał zmieniający się nastrój na sali i musiał przerwać rozmowę. - Gdyby to zależało tylko od Quara, to tak - odpowiedział szeptem Cygnarowi - Gospodarzu, kto w Kessen może rozsądzić taką obrazę? Vetnar się nada? Choć ledwie co powiedział mi że drażni go awanturnictwo, więc może nie być bezstronny - zawołał lodowatym tonem Hira. Powoli podniósł się z krzesła celowo chrzęszcząc zbroją, a obok, po krótkim geście właściciela, na nogi warcząc zerwał się Dao, jednak nie złożył dłoni na mieczu. - Jak macie stawać naprzeciw siebie, to powinniście choć znać swoje imiona -
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |
| |