Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-08-2007, 22:47   #11
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Wybacz Lornie, nie zauważyłam edita w Twoim poście, odpisywałam tylko na pierwszą jego część, dlatego nie uwzględniłam odpowiedzi na Twoje wątpliwości. Moja wina

Koncepcja tej sesji zakładała, że to gracze współtworzą świat, dlatego też i w rekrutacji zaznaczyłam, że z chęcią zobaczę taki wkład własny w otoczenie. Jednak faktycznie, jeśli macie być watahą, która coś już razem przeżyła, musicie mieć jakieś wspólne podstawy, inaczej każdy z Was opisze to samo w różny sposób.

Myślę, że samą watahę, wasze w niej role i krótką historię ustalicie sami między sobą, w komentarzach. Swoje sugestie i pomysły możecie również pisać tutaj jeśli chcecie. Nie chcę nic nikomu narzucać, tworzyć coś pod siebie. Chciałabym, żeby to była Wasza wataha, przez Was stworzona i przez Was opisana. Totem jak najbardziej tak, tylko raczej chodziło o to, żebyście to Wy go wybrali, Wy opisali swoją watahę.

Podobnie chciałam zrobić ze szczepem, abyście to Wy byli jego współtwórcami. Liczyłam się z możliwością korekt, ale nie na tak wielką skalę, że gracz mówi, że ma zatarg z wampirami, a ja mówię, że nie ma w mieście wampirów. Raczej na dogranie informacji zebranych ze wszystkich historii postaci. Problemem może być nie dogranie się wizji wszystkich czterech graczy, dlatego jeśli już, mogę napisać naprawdę bardzo ramowo sytuację dotyczącą szczepu, innych wilkołaków w mieście, wampirów etc., pozostawiając Wam całą resztę.

Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi. Macie możliwość zagrania drugorangowcem, kimś, kto już coś przeżył, coś potrafi. Każdy może sobie napisać historię szczeniaka, swoje poprzednie życie i to jak szczęśliwie został odnaleziony przez wilkołaki - na tym koniec. Ale już żeby stworzyć historię kogoś bardziej doświadczonego trzeba się bardziej namęczyć, więcej wymyślić, bardziej to wszystko rozpisać, a dodatkowo jeśli trzeba jeszcze opisać ten kawałek świata, który jest potrzebny do historii, a nie dostać go na tacy - to może być wyzwanie i jednocześnie "zapłata" dla MG za możliwość grania "kimś". Dlatego nic nie chciałam narzucać, a jednocześnie zobaczyć na co Was stać, jak to wyjdzie w praniu. Miasto jest na tyle duże, a i okolice malownicze, że starczy miejsca na historie czterech garou, którzy w końcu trafią do jednej watahy.

Rozwiązanie z watahą też jest trudne, więc jeśli będzie Wam wygodniej i wszyscy się na to zgodzicie, możecie zamieścić jakiś zarys postaci, koncept, cokolwiek, co pomoże Wam wcześniej jakoś dostosować się do watahy.

Proszę o wypowiedzenie się na ten temat wszystkich zainteresowanych sesją - jak Wy widzicie to współtworzenie świata i czy naprawdę dzisięcioletnia historia jest Wam niezbędna do stworzenia postaci.


Miro - cieszę się, że jesteś z nami. Dwa tygodnie stały się już faktem, więc masz sporo czasu na dopracowanie wszystkiego.
 
Milly jest offline