Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-04-2020, 22:16   #19
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Słowa "zaliczka po siedemdziesiąt sztuk złota na głowę" zabrzmiały w uszach Brana jak piękna melodia. I sugerowały, że Kerowyn bardzo poważnie traktuje całą sprawę i że nie wystawi ich do wiatru.

- Jesteśmy wdzięczni - powiedział. - Przyda się, bo będziemy musieli poczynić pewne przygotowania przed wyprawą.

Mieli gdzie dokonać zakupów (co znaczyło, że część złota może wrócić do pracodawczyni), więc tę część przygotowania się do wyprawy mogli załatwić bez problemów.
Pawdę mówiąc niewiele miał do kupienia - liny targać nie zamierzał, pochodnie czy lampa były mu niepotrzebne, najwyżej mógłby kupić jakąś miksturę leczenia - gdyby Kerowyn miała takowe na składzie. Oczywiście mieli kapłana, a dokładniej - kapłankę, ale nie warto było się oszukiwać - w razie kłopotów jedna kapłanka nie zdołałaby wspomóc zbyt wielu osób, a gdyby jej zbrakło...
A w cytadeli, co to się pod ziemię zapadła, musiały się kryć jakieś niebezpieczeństwa, bo skoro tyle osób tam poszło i nie wróciło, to powodem tego raczej nie było zamiłowanie do goblinów/goblinek czy zainteresowanie sadownictwem i uprawą cudownych jabłoni...

Gdy Kerovyn poszła, Bran zamienił kilka słów z karczmarzem - zasięgnął informacji o innych wyprawach, zamówił nocleg, kąpiel i jedzenie na drogę, uiścił opłatę. Potem zostawił większość bagażu w pokoju i wybrał się na zwiedzanie miasta. No i kupił miksturę leczenia.
Po powrocie do karczmy miast odpoczywać stracił nieco czasu, jako że głowę zaczął mu zawracać Archi. A że bard planował urozmaicić swoje występy paroma efektami specjalnymi, parę rzeczy trzeba było z góry ustalić i kilka przećwiczyć.

Z powodu tegoż występu Bran poszedł spać nie tak szybko, jak by tego pragnął, ale na tyle wcześnie, by móc wypocząć przed wyprawą.
 
Kerm jest offline