Podążanie tropem ewolucji w uniwersum Warhammera wydaje mi się błędem samo w sobie. Tutaj za każdą rasę i jej losy odpowiadają odpowiedni bogowie i rozgrywki między nimi. Synonimem zaś zmian, za które nie odpowiadają bogowie jest nic innego jak Chaos.
A wniosek stąd jest taki, że jednak snotlingi muszą być w jakiś sposób związane z jakimś bóstwem goblinoidalnym. Może powołane do życia na sługi? Może wykichane przez Gorka podczas uciążliwego kataru? W każdym razie wątpię by jakiekolwiek bóstwo odpowiedzialne za zwierzęta pochyliłoby się nad tą rasą i jako takich nie należy je rozumieć.
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin |