Wątek: DEA
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-04-2020, 12:15   #22
Arthur Fleck
 
Arthur Fleck's Avatar
 
Reputacja: 1 Arthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputację
- Cześć chłopaki. Mam dla was nowe zadanie – uśmiechnął się niewinnie Ed i poklepał po plecach jednego z informatyków. Położył na jego biurku laptopa Alyssi a obok niego paczkę świeżutkich pączków– Co prawda sam już przejrzałem większość rzeczy, ale potrzebuje waszej pomocy.
Agent wyjaśnił jajogłowym, że Alyssia Salvado korzystała z usług serwisu randkowego. Miesiąc przed śmiercią, w grudniu, kontaktowała się przez komunikator z mężczyzną i kobietą z którymi nawiązała poprzez portal, wszystko na to wskazywało, bliższą znajomość. Hoover znał tylko ich nicki a potrzebował więcej danych.
- Chciałbym, żebyście namierzyli ich IP i spróbowali ustalić nazwiska. A jak wyciągniecie adresy, numery telefonów, będę wam przynosił pączki przez cały miesiąc – obiecał pół żartem, pół serio.
Ed wrócił do swojego biura, po czym zaczął odpalił przeglądarkę i wpisał „LA Yacht Club 2017”, nazwę klubu żeglarskiego, z którym w jakiś sposób powiązana była Alyssia. Przekopywał się przez kolejne strony szukając informacji o znanych członkach klubu (których od razu sprawdzał w systemie), ewentualnych aferach, wszystkich co mogło by zwrócić uwagę gliniarza lub agenta federalnego. Zaginiony telefon denatki wciąż nie dawał mu spokoju, niczym natrętny robal podgryzał i nie pozwalał do końca skupić na innych zadaniach. Grimberg i Maxwell zaprzeczali jakoby podczas kolacji korzystała z komórki, z telefonem nie widziała jej jego nieudana randka (cholera, jak ona miała na imię?). Bilingi potwierdziły, że Salvado miała go jednak przy sobie w hotelu, co utwierdzało agenta w przekonaniu, że śmierć kobiety prawdopodobnie nie była zwyczajnym samobójstwem. Czy morderca był już w pokoju gdy Alyssia wróciła z kolacji? Czy to on zabrał telefon? A jeśli tak, do dlaczego? Znajdowały się na nim wrażliwe dane? Historia połączeń, SMSy, zdjęcia?
Późnym popołudniem agent skończył w końcu pracę. Stojąc w korkach i paląc papierosa zadzwonił do Kena. Liczył, że gliniarz pomoże mu wyjaśnić część wątpliwości. Opowiedział o ostatnich wynikach śledztwa.
- Przesłuchaliście świadków, którzy tego dnia zajmowali sąsiednie pokoje? – zapytał gdy już skończył dzielić wynikami swojego dochodzenia – A jeśli tak, masz do nich jakieś namiary?

Wrócił do mieszkania, ale tego dnia postanowił zrobić sobie dyspensę od pracy. Przez ostatnie dni nie robił wieczorami nic prócz grzebania w prywatnym życiu Alyssi zamkniętym w obudowie jej MacBooka. Ze szklanką burbonu w ręce zasiadł na kanapie przed telewizorem, odpalił czerwonego malboro i włączył Netlixa. Gdy po północy skończył oglądać szósty odcinek „Narcos” nie pamiętał co wydarzyło się w poprzednich pięciu. Zagadka zaginionego telefonu Alyssi Salvado nie mogła wyjść mu z głowy.
 
Arthur Fleck jest offline