Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2020, 14:55   #17
Rewik
 
Rewik's Avatar
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
Willie Rockwell, Guglielrmo Silverfist

Juki, a właściwie to co z używanych juk przez dobre kilka lat zostało były poplamione krwią. Zawierały przedmioty takie jak stęchły, brudny i poszarpany koc, pęcherz z wodą, Kilka ostrych kamieni i trochę słomy. Nie było tam nic wartego uwagi, prócz właśnie plam krwi. Dość świeżych. Dalej znalazł roztrzaskany zegarek kieszonkowy, stare szmaty, które najpewniej niegdyś stanowiły dla jakiejś ludzkiej kobiety i mężczyzny ubranie, pas oraz drewnianą figurkę konia. Przy ognisku stał kociołek z nalaną doń wodą, a także drewniana miska i kij.

Gnom omiótł wzrokiem jaskinię, w poszukiwaniu czegoś, co naprowadziłoby go na trop. Rytuał pozwalał mu dostrzec magię, lecz na nic zdała się ta umiejętność w miejscu magii pozbawionym...

Wtedy! Coś dostrzegł pod ruszonym przez muła i pozostałą dwójką towarzyszy głazem. Jakby nieśmiały przebłysk, który rozgorzał, kiedy kamień został całkowicie przesunięty. Rozpoznał roztaczaną przez jakiś przedmiot aurę przywoływania.

Wszyscy ostrożnie zbliżyli się do tego co odsłonił głaz. Była tam jama - niecałe cztery na trzy stopy zwężająca się ku górze, głęboka na trzy łokcie... a na jej dnie martwy czarnopóry Kenku. Willie rozpoznał go. Był jednym z majtków na Atlasie. Obok niego spoczywało to co go pierwotnie zainteresowało. Niewielki rzeźbiony kamień, dobrze mieszczący się w dłoni. Nawet gdyby nie patrzyłby nań wzrokiem dostrzegającym zawirowania splotu, rozpoznałby ten przedmiot. Był to kamień mówiący Tabriza. Młodego ludzkiego nawigatora.


Tomen uśmiechnął się szeroko na widok dwóch złotych i trzech srebrnych monet, ale opamiętał się zaraz. Były tam tez inne osobiste rzeczy martwego kenku, które miały przydać mu się w podróży, której już nigdy nie dokończy...

 

Ostatnio edytowane przez Rewik : 26-04-2020 o 14:57.
Rewik jest offline