Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-05-2020, 21:02   #14
Mekow
 
Mekow's Avatar
 
Reputacja: 1 Mekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputację
Zobaczyli go i słyszeli. Jednocześnie i on zobaczył ich.


Jednym był oczywiście niby-listonosz z ranka - naprawdę wielki i groźnie wyglądający facet, którego niełatwo będzie pokonać. Tego drugiego Alex wcześniej tylko słyszał przez radio, a z postury był raczej przeciętny. Ale to dobrze, że ich zobaczył, bo może będzie trzeba potem wskazać w sądzie. Szkoda, że nie przyjrzał się tamtej kobiecie, ale miał przeczucie, że niedługo ją jeszcze zobaczy.
- Łap go! - rzucił listonosz do drugiego złodzieja.
Po tym jak Alex przebiegł normalnie przez drzwi do salonu, oni od razu pobiegli za nim. Różnica wzrostu sprawiła jednak, że chłopiec przebiegł przez próg bez problemów, zaś mężczyźni otarli się twarzami o zawieszone tam liściaste łodygi pokrzywy.
- Co jest k***a?! - krzyknął ten z brodą, bardzo niezadowolonym głosem.
- Pie***a pokrzywa! - odparł ten pierwszy z wyraźną irytacją.

Alex zaśmiał się, siedząc w forcie. Fort był widoczny nawet w panującym półmroku, ale chłopiec celowo chciał zwrócić na siebie ich uwagę. Koncept pułapki “Fort Poduszkowy” był taki, że Alex ucieka do fortu, a złodziej albo idzie jego śladem albo próbuje rozebrać konstrukcję od góry.
Zdenerwowani złodzieje rzucili się do bezmyślnego ataku, rozwalając fort na części pierwsze i rozrzucając je po pokoju. Jednak górne poduszki właśnie na to były przygotowane. Była tam sprytnie zakamuflowana reszta pokrzywy, a co ważniejsze tyle szpilek i pinezek, że poduszki na szczycie wyglądały jak jeże - czego w pośpiechu i przy zgaszonym świetle nie było widać.
Bluźniercze okrzyki obu mężczyzn świadczyły o tym, że pułapka zrobiła swoje.
 
Mekow jest offline