Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2020, 22:34   #4
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Wilhelm „Byku” Junior, półczłowiek-półkrasnolud, najemnik



Cechy główne:
WW 75 + 5
do wszystkich broni
US 55 +10 do runicznego młota
K 80
ODP 60
ZR 60
INT 55
SW 60 +20 przeciw magii
OGL 55

A 3
Żyw 18

Umiejętności:
  • Trzeci atak.
  • Unik +20% (ZR)
  • Pływanie +20%, (K) pływanie w spokojnej wodzie nie wymaga testu umiejętności. Test może być potrzebny przy próbie nurkowania, pływania w wartkim lub zdradliwym nurcie oraz podczas próby przepłynięcia dłuższego dystanu.
  • Wspinanie +10% (K) Bohater potrafi wspinać się na drzewa, mury, skalne ściane i inne pionowe przeszkody. W normalnych warunkach test umiejętności wykonuje się raz na rundę.
  • Zwinne palce +10% (Zr) Bohater potrafi ukryć w dłoni małe przedmioty lub wykonywać sztuczki z kartami i monetami. Przydają się również przy ukradkowym sięganiu do cudzych sakiewek. Test zwinnych palców jest często wykonywany w przeciwstawnym teście umiejętności przeciwko spostrzegawczości przeciwnika.
  • Czytanie z z warg +10% (Int) Bohater może zrozumieć rozmowy prowadzone poza zasięgiej słuchu lub gdy rozmowa jest zagłuszana. Musi widzieć usta osoby, jak również znać język.
Zdolności
  • błyskawiczne przeładowanie (może rzucać młotem przy użyciu ataku wielokrotnego).
  • szybki refleks (+5 Zr)
  • opanowanie (+5 SW),
  • niezwykle odporny (+5 odp),
  • bardzo silny (+5 K),
  • nieustraszony: nie odczuwa strachu. Test przeciw Grozie wykonuje jak test przeciw strachowi. Nie działa na niego zastraszanie i niepokojący;
  • odporność na chaos (+10 SW przeciw magii),
  • odporność na magię (+10 SW przeciw magii).
Przedmioty:
  • garota najlepszej jakości (+5WW czyli 80WW). Użycie: akcja podwójna chwyt (=szarża/zwykły atak, przy udanym WW chwyt udany, ofiara może wykonać test Zr aby się wywinąć; w każdej kolejnej rundzie aby się wyrwać robi się przeciwstawny test K, za każdą następną po pierwszym test ten jest trudniejszy dla ofiary o 10 (do -30). Obrażenia S-3 czyli 5.
  • puklerz (parujący [+10 do WW przy parowaniu, czyli 90WW], ogłuszający [+10 do K przy próbach ogłuszania], wyważony [brak kary -20WW za użycie w słabszej ręce]) najlepszej jakości (+5WW, 1 obciążenia zamiast 10),
  • pełna zbroja ćwiekowana (2PP na wszystko) najlepszej jakości (połowa obciążenia=80),
  • młot do rzucania z mistrzowską runą rzutu (powraca do ręki, +10US czyli 65US, postać rzuca nim tak, jakby posiadała umiejętność broń rzucana, 30 obciążenia zamiast 40), obrażenia S-2, czyli 6;
  • topór najlepszej jakości (druzgoczący [robi się dwa rzuty K10 na obrażenia i wybiera lepszy wynik], +5WW czyli 80WW),
  • plecak z manierką i racjami żywnościowymi, hubką i krzesiwem, małym garnkiem, zestaw odtrutek, zapałki, osełka
  • wisior z runą odnowy (przywraca 1K6 życia dziennie)
  • symbol Mananna
  • nóż najlepszej jakości (+5WW czyli 80WW, obciążenie 1 zamiast 10)
  • posrebrzany miecz najlepszej jakości (+5WW, czyli 80WW; obciążenie 1 zamiast 10. Srebrna broń zadaje 3 dodatkowe obrażenia, jeżeli zabierze wampirowi choć 1 punkt żywotności. Po 1K10+5 udanych atakach warstwa srebra ściera się i broń traktowana jest jak zwykła;
  • nasączona pochodnia
  • kotwiczka do wspinaczki
  • kajdany
  • piła do metalu
Opis:


Byku dorastał w zwykłej wiejskiej rodzinie. Matka zajmowała się gospodarstwem, ojciec imał różnych zajęć. Dalszej rodziny nigdy nie poznał, rodzice rzadko i mgliście wspominali cokolwiek na jej temat. Był najstarszym z rodzeństwa. Do ojca nie był podobny nic a nic - był wręcz jego przeciwieństwem. Ojciec był wysoki i smukły, gdy tymczasem Wilehlm Junior niski i krępy. Szybko okazało się, że dysponuje niebywałą siłą, a to z kolei prowadziło do wielu indycentów. Ojciec, Wilhelm Senior, zaczął więc uczyć go różnych sztuczek. Jak walczyć. Jak przetrwać w głuszy. To pierwsze przychodziło Bykowi łatwo. To drugie, dużo gorzej. Skąd ojciec znał takie zagrania, nie zdardzał. Gdy pewien przejeżdżający krasnolud zaproponował mu dołączenie do ochrony karawany, szybko skorzystał. I wiodło mu się wcale dobrze. Od ochroniarzy nauczył się jeszcze więcej, niż od ojca. Potem były inne zlecenia, często lukratywne ze strony różnych krasnoludów. Z biegiem lat okazało się, że nie tylko stał się członkiem elitarnego zespołu do zadań specjalnych, ale zgromadził też imponujący arsenał krasnoludzkich wyrobów. Zazdrośni ludzie mówili, szczęście początkującego.

Ani oni, ani Byku nie znali prawdy. Jego ojciec nie był jego prawdziwym ojcem. Matka była dziewką służebną w karczmie, gdzie za dodatkową opłatą świadczyła pewne usługi. Z usług tych swego czasu z lubością korzystał potężny khazad, najemnik. Zrządzeniem losu w którymś momencie uratował matkę z pożaru, jaki wybuchnął w tej gospodzie. Ten wypadek sprawił, że matka postanowiła zmienić swoje życie. Wyruszyła w świat, aby zostawić przeszłość za sobą. Ale gdy dowiedziała się, że jest w ciąży, postanowiła dziecko urodzić.
Spotkała Wilhelma Łucznika który - z sobie tylko znanych powodów - zgodził się z nią ożenić i wychować dziecko jak swoje.

Ani Byku, ani matka nie wiedzieli, że Wilhelm ma za sobą długą i niezbyt jasną przeszłość. Był kłusownikiem, złapanym i osadzonym w lochach. Uciekł z nich, zabijając strażników i cywilii, oraz podpalając zamek. Wiele osób zginęło wtedy w płomieniach. A on sam, postanowił się zemścić na tych, którzy go tam osadzili. Jak to bowiem bywa, został w kłusownictwo wrobiony. Gdy już zakończył swój szlak zemsty, postanowił osiąść i ukryć się gdzieś na stałe. Spotkana Sylwia - matka Byka - była dla niego idealną przykrywką. Razem tworzyli zwyczajną rodzinę, w której każdy miał swoją tajemniczą przeszłość.

Ani Wilhelm Senior, ani Sylwia, ani Byku nie wiedzieli, że biologiczny ojciec Byka - Tladin - przypadkiem dowiedział się o istnieniu potomka. To dzięki staraniom khazada Byku dostawał kontrakty od krasnoludów oraz okazje do kupienia runicznych przedmiotów. Albowiem stryj Tladina (czyli prastryj Byka) był kowalem run. I mimo że niechętnie, to dał się przekonać na sprzedaż swoich wyrobów. Zwłaszcza, że Byku spisywał się świetnie i nie przynosił ujmy dziełom kowala Galdena.



Opis walki:
Byku dużo uczył się walki od krasnoludów. Nic więc dziwnego, że jego styl walki można podsumować: wal dużo i mocno. Nie bawi się w subtelności, lecz stara zmiażdżyć przeciwnika. Najpierw z odległości swoim runicznym młotem, potem w starciu przy użyciu topora. Nie posiada jednak takiej odporności jak khazadzi, dlatego w miarę możliwości paruje pierwszy cios, a drugiego próbuje unikać.

 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)

Ostatnio edytowane przez Dekline : 16-05-2020 o 15:13.
Dekline jest offline