Nie przypominam sobie, żebym w sesjach, w których brała udział, spotkała kogoś aż tak sławnego i starego (nie licząc pewnej mumii w pewnym wieżowcu, ale to była jednorazowa wizyta zakończona lotem jednego z naszych z okna na najwyższym piętrze... niezbyt sympatyczny jegomość). Może to dlatego, że grałam głównie w Wilkołaka, a tam trudno o sojusz z Babą Jagą czy o kogoś na tyle starego, żeby mógł być postacią historyczną (raczej zawsze skupialiśmy się na nie wchodzeniu w drogę innym nadnaturalom). Myślę, że sesje z takimi postaciami są dobre dla Wampira i chyba właśnie z myślą o tym systemie pisałaś ten temat
Szczerze mówiąc nigdy mnie nie ciągnęło do poprowadzenia takich postaci na sesjach, w których mistrzowałam. Niemniej jednak ciekawie przerobiona postać mitologiczna lub historyczna to faktycznie może być ciekawe przeżycie. Podobał mi się motyw Baby Jagi z "Patrolu o zmroku" Łukjanienki - który bądź co bądź wiele wspólnego ze Światem Mroku ma - i takie przeróbki znanych motywów wyglądają dla mnie okey.
Może kiedyś będzie mi dane zagrać na sesji obok Kleopatry, kto wie co jeszcze życie przyniesie - póki co nie mam takich doświadczeń