M&B to ciekawy tytuł, nie ma co
Pytanie tylko czy idziemy w uber realizm, co jest złem, czy w miarę logiczny eskapizm erpegowy? Obstawiam to drugie. Zresztą, to pierwsza kampania wojenna i naszym celem jest sprawdzić mechanikę i ją doskonalić. Jeśli mielibyśmy się czepiać to włócznia i trzy oszczepy to, aż, za dużo na jedną osobę.
Co do obciążenia się nie zgodzę. Ciężkozbrojny w kolczudze, z dwoma włóczniami, bronią główną, boczną-zapasową, zbroją i tarczą (postać) według tej logiki powinien ledwo zipać
Co do łuku, zależy jaki model obierzemy. Jak rozgryzę na papierze "all the ins and outs" wojskowości to się zobaczy. Jak mielibyśmy się uprzeć realizmu, to cięciwa powinna być zakładana bezpośrednio przed akcją, a to nie o to chodzi
Paczaj w doc'a. Pisałem na Disco o tym, ale chyba tam nie zaglądałeś Towarzyszu. Staram się pisać spójnie dla całego świata, więc zmiana w jednym elemencie pociąga zmiany w reszcie, ale na bieżąco piszę tak, by nie trzeba było tego robić, bo to bałagan jest.