21-07-2020, 09:03
|
#27 |
| Zmarszczyła gniewnie brwi, gdy tuż przed nosem przeleciał jej wyrzucony z krzaków toporek. Od razu dobyła swój dwuręczny miecz i miała zamiar zaszarżować w miejsce, z którego ktoś postanowił tchórzliwie się ich pozbyć, ale już nawet nie musiała, bo napastnicy wyskoczyli z ukrycia i ruszyli na nich. Huldra uśmiechnęła się tylko ponuro.
Dobrze, przynajmniej nie będzie musiała za daleko się ruszać. Zdobycz sama zbliżała się do drapieżnika. - Vil du ha blodet vårt, din jævla sønn?! Så kom igjen! - Odburknęła im gardłowo w języku ulfenów, po czym z okrzykiem na ustach, przepełniona furią buzującą pod skórą ruszyła z uniesionym mieczem na najbliższego przeciwnika. W końcu miała szansę upuścić trochę krwi! |
| |