W Nuln nie mieli czego szukać, bo skoro odnalezienie Katriny wśród żywych się nie udało, to jaka była szansa odnalezienia jej w mieście pełnym trupów? Żadna.
Może faktycznie bogowie wyznaczyli i inny cel?
- W zasadzie masz rację. - Spojrzał na Petera. - W normalnej sytuacji powinniśmy go pochować. Ale ta sytuacja nie jest normalna i Bladin ma rację. Musimy jak najszybciej opuścić Nuln. I lepiej by było - przeniósł wzrok na krasnoluda - skorzystać z pomocy twoich pobratymców.
- I, zapewne, Anzelmus nie miałby nic przeciwko temu - dodał - by pomóc nam po śmierci. Poza tym... faktycznie może mieć przy sobie dokumenty lub przedmioty, które nie powinny wpaść w niepowołane ręce.