A musi być rycerz krzyżaczki czy może być bojowy brat zakonny zwany żelaznym niedziwdziem ? Głównie zajmowałby się leczeniem i sprawami wiary pochodziłby z pospólstwa, ale jego przodkowie brali udział w wyprawach krzyżowych jest głęboko wierzący postanowił ruszyć z zakonem, żeby wykonywać wolę Boże i zobaczyć ziemie przodków.
Jego praprapra dziadek wyruszył z krucjatą dziecięcą i jakimś cudem przeżył w niewoli i udało mu się po wielu latach uciec do chrześcijańskiego miasta Prababka wyruszyła z krucjatą chłopską. To taki luźny pomysł jeżeli nie jest zbyt szalony to dokładniej rozpiszę.
Zainspirowała mnie ta genialna seria filmików o pierwszej i jedynej skutecznej krucjacie
https://www.youtube.com/watch?v=HIs5..._sH ekdS6uIkH
Czasowo jednak nie pasuje więc wplótłbym w historie postaci jeżeli za bardzo kombinuje to nie będę zawracać głowy