Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-08-2020, 11:20   #9
Gladin
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Bladin został dotknięty przez boga. Nie mógł pozostać wobec tego faktu obojętny. Grimnir nie tylko go tu przywiódł, ale nie dał mu też umrzeć. Jakby na to nie patrzeć, jego życie powinno było skończyć się w Nuln, z dala od jakiekolwiek twierdzy górskiej. Wiele razy się zastanawiał, dlaczego wstąpił na tą drogę i nie mógł sobie na to pytanie odpowiedzieć. A i bóg mu nie odpowiadał, do tej pory. Teraz jednak… to był sygnał. Stare życie i nowe życie. Stary Bladin i nowy Bladin. Doszedł do wniosku, że może Grimnir niekoniecznie chciał, aby był jego kapłanem. Z jakiegoś powodu wybrał go aby dotarł aż tu i by zajął się klątwą trzech księżycy. Wspierali go w tym najwyraźniej inni bogowie, którzy przydali mu ludzkich towarzyszy. Zamiast zastanawiać się nad tym po co i dlaczego, czuł teraz w sobie potrzebę działania. Nie będzie się zastanawiał czy Grimnir chce tego, czy tamtego, czy postępuje dobrze, czy źle. Oczekując na mapy do kanałów postanowił dać zewnętrzny wyraz swojej przemianie. Przygotował ciemne smarowidło, a następnie ogolił głowę, ufarbował zarost i zaplótł go w warkoczyki. Nie był typowym kapłanem Grimnira, więc jego wygląd też nie będzie typowy. A poza tym w kanałach będzie mniej widoczny.

Przygotował też swój ekwipaż. Zapas wody pitnej, wyczyszczenie i nasmarowanie broni i pancerza. Miał zapas światła - bardziej dla towarzyszy niż dla siebie. Był gotów do drogi. Resztę czasu poświęcił na modlitwę dziękczynną do Grimnira, za wskazanie mu drogi. I na odpoczynek przed podróżą. Chciał bowiem wyruszyć jak najszybciej. Nie wiadomo, jak długo tunele będą drożne.

 
Gladin jest offline