Wątek: DEA
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-08-2020, 10:24   #62
Arthur Fleck
 
Arthur Fleck's Avatar
 
Reputacja: 1 Arthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputację
To była długa noc i nic nie zapowiadało by szybko się skończyła. Tammy Burges nie należała do najbystrzejszych osóbek i Hoovera czekało wiele pracy, by dziewczyna w końcu zrozumiała, że agent nie jest tym za kogo ona go uważa i naprawdę chce jej pomóc. Przy automacie zaopatrzył się w trzy kubeczki czarnej mocnej kawy, jeden dla siebie, drugi dla Tuckera, trzeci dla zatrzymanej.
- Zanieś jej to. Jeśli jest paląca poczęstuj ją fajką i spróbuj jakoś uspokoić – odpowiedział na pytanie Willa wciskając mu do drugiej ręki paczkę papierosów i zapalniczkę – Wrócę za niedługo.
Hoover wszedł do swojego biura, uruchomił komputer i drukarkę, wyciągnął teczki z szuflady. Zebrał w kupę wszystkie materiały dowodowe zgromadzone w sprawie Salvado i włamania na komisariat. Na telefon wgrał nagrania z fałszywymi monterami, zarówno te z posterunku policji jak i z holu firmy „Morgan & Son”. Na końcu wydrukował wszystkie zdjęcia gliniarzy i pracowników czternastego komisariatu, jakie miał w bazie lub znalazł w internecie. Kiedy skończył, obładowany wrócił do pokoju przesłuchań, gdzie czekali na niego Will i Tammy.
- Opowiem ci wszystko od początku i mam nadzieję, że tym razem mi uwierzysz Tammy – powiedział Hoover siadając naprzeciwko prostytutki – Zaczęło się miesiąc temu, gdy otrzymałem na biurko sprawę Alysssi Salvado…
Ed szybko opowiedział o śledztwie, które zatrzymanej nie dotyczyło i zapewne w ogóle jej pewnie nie interesowało. W końcu przeszedł do meritum pokazując na telefonie nagrania fałszywych monterów, którzy zniszczyli nagrania z hotelu i ukradli firmowe czapeczki z zakładu Morgana.
- Sądziłem, że ta akcja ma na celu ukryć, co stało się naprawdę tamtej nocy w hoteli, gdy Salvado popełniła samobójstwo. Ale potem sprawdzając śledztwa, które prowadził czternasty posterunek w ostatnim czasie, natrafiłem na twoją przyjaciółkę, którą ktoś pobił i naszprycował prochami. Wygląda na to, że zniszczenie nagrań z hotelu to zasłona dymna. Przypuszczam, że ktoś próbuje zatuszować sprawę śmierci Sonii a po tym co powiedziałaś dzisiaj na parkingu, jestem pewien, że zamieszani są w to gliniarze z czternastego posterunku. Zapewniam cię, że nie trzymam z tymi ludźmi. Jeśli zrobili krzywdę twojej przyjaciółce mam zamiar dopilnować, żeby zostali za to ukarani. Jeśli boisz się o swoje życie, dostaniesz ochronę i przysięgam, że nie pozwolę nikomu cię skrzywdzić
Po chwili Ed wyciągnął z teczki wydrukowane zdjęcia gliniarzy i podsunął je pod nos Tammy. Pokazując foki dokładnie obserwował jej reakcje. Czasem mowa ciała, lub niewinnie wyglądający gest potrafi powiedzieć więcej niż tysiąc słów.
- Przyjrzyj się tym zdjęciom. Czy kojarzysz któregoś z tych gliniarzy? Czy któryś z nich zrobił krzywdę Sonii Hamby?
 
Arthur Fleck jest offline