Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-11-2020, 19:39   #1
Ombrose
 
Ombrose's Avatar
 
Reputacja: 1 Ombrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputację
[Horror] Rowy Krwią Płynące

Słońce jasno świeciło na niebie. Wręcz paliło, jak gdyby faktycznie próbowało zabić cały rodzaj ludzki. A przynajmniej zesłać na wszystkich udar cieplny, odwodnienie oraz oparzenia. W takie dni jak te łatwo było uwierzyć w efekt cieplarniany. Na niebie nie dało się znaleźć ani jednej chmurki. Wszystkie dawno temu zostały wypalone przez rozgrzanego olbrzyma. Intensywny niebieski kolor firmamentu wręcz hipnotyzował. Choć zdawało się, że nawet on nieco już spełzł, nabierając bardziej szarego odcienia.

Uczniowie gnieździli się na parkingu jednego z tutejszych liceów. Nawet gorąco nie było w stanie ich powstrzymać od rozmów, śmiechów i krzyków. Czekali na przyjazd busa, który zawiezie ich na wycieczkę do Rowów nad Morzem Bałtyckim. Większość nie była ani trochę z tego powodu zadowolona. Chociażby dlatego, że należało wstać wczesnym rankiem, a mało kto uważał się za rannego ptaszka. Kolejnym problemem był cel podróży. Prywatne Liceum Ogólnokształcące im. św. Jana Chrzciciela w Warszawie stanowiło elitarną szkołę. Nie tylko za sprawą wysokiej (przynajmniej w teorii) jakości nauczania. Głównie z powodu ogromnego czesnego, które należało płacić za każdy semestr.

Dzieci celebrytów, biznesmenów i chirurgów plastycznych były przyzwyczajone do ciepłych krajów, Lazurowego Wybrzeża, Wysp Kanaryjskich… Na pewno nie reagowały entuzjazmem na perspektywę spędzenia czasu na jakiejś polskiej wsi. Niektórzy zostali w ten sposób ukarani za wybryki. Mniejszość czuła nawet delikatną ekscytację, bo nie bawiła się jeszcze nad Bałtykiem. Nawet jeśli wcześniej imprezowała już nad każdym innym morzem i oceanem…

Inna grupa licealistów nie była obscenicznie zamożna, a w Liceum św. Jana Chrzciciela znalazła się za sprawą stypendium ufundowanego dla uczniów wybitnych w nauce lub sporcie. Ewentualnie zaklasyfikowali się z funduszu wyrównawczego dla biednych rodzin. Był to krok w celu zapewnienia dobrego PRu liceum, choć zdecydowanie nie wszyscy okazali się zadowoleni z tej decyzji…

Teraz jednak licealiści grzecznie stali w kolejce do busa, który właśnie nadjechał. Chwilowo wielkie szkolne podziały przestały się liczyć. Wnet drzwi otworzyły się. Następnie uczniowie zaczęli wchodzić do zaparkowanego busa - mniej lub bardziej chętnie.

Nawet nie mieli pojęcia, jak wielką decyzję właśnie podjęli. Do tej pory każdego z nich czekał inny los, inna przyszłość. W tym jednak momencie wszystko zniknęło, a samo w sobie posiadanie jakiejkolwiek przyszłości stało się luksusem. Pozostało jedno przeznaczenie, jedno krwawe fatum. Przeogromny, straszliwy pech dymił z busa gorzej niż czarne spaliny. Wnet skraplał się na szybkiej autostradzie w szkarłatne strużki. Przemykał prędko po bokach w dół, aby w końcu spłynąć rowami niczym krew.



Witam wszystkich w rekrutacji!

Horror. Slasher, w którym zbyt łatwo umrzeć. Szybki, przynajmniej stosunkowo. Krwawy… a jakże. Ma to nawet w tytule! Został zapowiedziany w sondzie, a teraz debiutuje tutaj pośród innych rekrutacji. Serdecznie zachęcam do udziału! Przepadam za każdymi zwło… wszystkimi graczami! Zarówno jeszcze ciepł… nowymi na forum. Jak i tymi lodowa… eee… Cieszącymi się doświadczeniem. Każdy jest dobry, byleby tylko był mart… chętny do gry

Nie powiem wam, czego spodziewać się po Rowach. Po co? Jeszcze nie będziecie chcieli zagrać, tak wszystko wiedząc. Więc totalna niespodzianka i totalna porażka, przynajmniej Waszych postaci. Ha! A tak naprawdę to żartuję - faktycznie będzie można przeżyć. Trzeba będzie tylko się o to postarać, jednak taką możliwość zaprojektowałem. Nie ma jednak konieczności główkowania i rozwiązania zagadki. Można również widowiskowo umrzeć, a to czasami wielka przyjemność. Lub też oszaleć. I przez szaleństwo nie mam na myśli tańczenia na barze, ale faktyczną utratę kontroli nad postacią i koniec gry.

Nie chciałbym, abyście bardzo przywiązywali się do postaci, jednak prosiłbym, aby miały trochę osobowości. Nie ma żadnej przyjemności w mordowaniu mrówek, nie wywołuje to żadnych emocji. To może będzie szybka sesja, ale prosiłbym o stworzenie ludzi, a nie zwykłych, nijakich szablonów. Bez obaw, nie znaczy to, że karta postaci będzie wymagająca. Prosiłbym bardziej o to, żeby już w trakcie sesji opisywać nie tylko działania bohaterów, ale również ich emocje, wrażenia, może nawet przemyślenia, jeśli będą chcieli myśleć

Sesja dzieje się w Rowach nad Bałtykiem. Pierwotnie wybrałem rok 2005, ale po namyśle zdecydowałem się na 2007. Jesteście uczniami zmyślonego przeze mnie Liceum Ogólnokształcącego św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Nie mam wiele informacji więcej do dodania prócz tego, co przeczytaliście na ten temat we wstępniaku. Większość uczniów jest cholernie bogata, reszta pochodzi ze stypendium. Istnieje licealny rozłam i częste wojny między licealistami płacącymi czesne, a tymi uczęszczającymi za darmo - niejednokrotnie są podgrzewane przez rodziców. Poza tym funkcjonują tutaj wszystkie typowe subkultury kojarzące się bardziej z high schoolem niż liceami (o tym niżej). To może dziwić w Polsce, jednak biorąc pod uwagę charakter szkoły - już niekoniecznie. Tak to specjalnie zaplanowałem.

Po rekrutacji, a przed rozpoczęciem sesji założę excela, gdzie ustalimy przynajmniej część relacji między postaciami. Wszyscy będziecie mieć określoną liczbę wrogów i przyjaciół

Nie wahajcie się pytać w komentarzach.

Liczba graczy: myślę, że przyjmę wszystkich, którzy spełnią liche wymogi KP
Długość postów: nie jednolinijkowce, pasują mi jak najbardziej na avatar, mogą być dłuższe (ale żebym miał czas przeczytać )
Google docs: z mojej strony nie. Wy możecie dogadywać się między sobą i w ten sposób tworzyć dialogi, to już według własnego uznania. Potem w trakcie sesji, jak zrobi się mniej graczy, to będę mógł bardziej angażować się na doku (jeśli będziecie tego chcieli), ale na pewno nie przez pierwsze partie sesji.
Częstotliwość odpisów: cztery dni dla was, cztery dla mnie, ale będę starał się odpisać jak najszybciej. Myślę, że Wam cztery dni powinny jak najbardziej wystarczyć skrobnąć posta na avatar, ja mogę czasem potrzebować weekendu w zależności od sytuacji w pracy w trakcie tygodnia.
Długość sesji: to tak naprawdę zależy od Was I od rzutów kośćmi. Wstępnie przewiduję trzy miesiące, przynajmniej dla zdecydowanej większości.
Długość rekrutacji: DO PIĄTKU TRZYNASTEGO. Łapiecie to? Piątek trzynastego. I jak tu wierzyć w zwykłe zbiegi okoliczności... jasne, że to przeznaczenie! Macie nieco ponad tydzień.

WZÓR KARTY POSTACI

Imię i nazwisko:
Ewentualnie pseudonim:
Avatar: 200 pikseli szerokości, wyraźne zdjęcia, żadne rysunki
Wiek: najwięcej 17-latków, bo to druga klasa liceum, ew. 16 lat lub 18
Wygląd: pokrótce opisać, jak postać wygląda. Ten opis będziecie potem mogli wkleić do swojego pierwszego posta
Osobowość: krótko: “wredna, ale wrażliwa przy bliższym poznaniu”, “cichy, ale charyzmatyczny stoik”, “sympatyczna i lubiąca zaszaleć przy każdej okazji” itp.
Powszechna wiedza na temat postaci: wszyscy się znacie przed rozpoczęciem sesji, więc to taki konieczny podpunkt KP. Ten element karty zostanie udostępniony dla wszystkich pozostałych graczy, więc proszę pisać, mając to na uwadze.
Największe marzenie: tutaj krótko, np. aby ojciec był ze mnie dumny, dostać się do najlepszej uczelni na studia, przespać się z najpiękniejszą dziewczyną w klasie, wyjść za najbogatszego chłopaka, itp.
Największy sekret: każdy ma sekret, a na pewno wszyscy w tym liceum. Twoja postać zrobi wszystko, aby nikt się o tym nie dowiedział. Nie mogę się doczekać
Czego postać się boi: dokładnie trzy różne rzeczy, mogą być proste albo rozbudowane, poważne albo śmieszne. Np. lęk przed pająkami, że złamane kolano się nie zrośnie i nici z kariery sportowej, że końcówki włosów zaczną się rozdwajać, że umrę na zawał jak mój tata
Status majątkowy: tu są tylko dwie opcje, albo bogacz, albo stypendysta. Jak wybierzesz stypendium, to zaznacz, czy ze względu na świetne wyniki w nauce, czy z programu pomocy społecznej
Ekwipunek postaci: co postać zabiera z sobą na wycieczkę. Bez strzelb i granatów. Nie trzeba wymieniać każdej koszulki z osobna. Z drugiej strony należy wspomnieć różne drobne rzeczy, jak na przykład szczoteczkę do zębów. Tego typu rzeczy można realnie zapomnieć, więc jak nie wpiszecie, to nie będziecie mieli. A niekiedy takie drobne rzeczy mogą znaczyć o życiu lub śmierci. Od próchnicy można umrzeć.

STEREOTYP: każdy powinien wybrać DWIE klasy. Jest to ważne, bo przynależność do konkretnej dodaje bonus albo do Ciała albo do Umysłu albo do Społeczności. Można wybrać jedną klasę dwa razy, dla spotęgowania efektu.

Uwaga: bonus do Ciała niekoniecznie oznacza, że postać musi być szczególnie zwinna lub szybka, ALE: że ciężej będzie ją fizycznie zabić w walce i łatwiej będzie jej uciec.
podobnie bonus do Umysłu niekoniecznie oznacza, że postać jest bardzo mądra, ALE: że zdecydowanie ciężej będzie sprawić, aby oszalała
jedynie bonus do Społeczności rzeczywiście odzwierciedla wpływ postaci na NPC i umiejętność ich przekonywania

Lista:
Bonus do Ciała: sportowiec (jocks, entuzjaści atletyki, piłki nożnej, siatkówki, itp.), przeciętniak (jest taki niewidzialny, że nawet wrogowie go nie zauważą), samotnik (ma tendencję do chodzenia własnymi ścieżkami, które niekoniecznie przecinają się ze ścieżkami wroga)
Bonus do Umysłu: artysta (ci, którzy rysują na przerwach, grają na gitarze, są w kółku aktorskim), mózgowiec (entuzjasta informatyki, fizyki, matematyki), emo/got/rebel/punk (dużo mroku i bólu na co dzień, Rowy to tylko jeden poziom wyżej)
Bonus do Społeczności: elita (najbardziej charyzmatyczne, popularne dzieciaki), członek kółka debatanckiego (przewodniczący klasy, przyszli prezydenci), floater (nie mam na to słowa po polsku, chodzi o osobę, która jest często nieśmiała, ale miła i uczynna, niekoniecznie przebojowa i jest ogólnie lubiana przez wszystkich, często zmienia grupy, zdecydowana większość ją akceptuje, ale z żadną nie jest związana)

Dla przykładu:
kapitan drużyny piłki nożnej - sportowiec, elita (+1 do Ciała, +1 do Społeczności)
przewodniczący szkoły - elita, członek kółka debatanckiego (+2 do Społeczności)
cichy, wybitny matematyk - przeciętniak, mózgowiec (+1 do Ciała, +1 do Umysłu)
szkolny dealer - rebel, floater (+1 do Umysłu, +1 do Społeczności)
pływak skoncentrowany tylko na treningach - sportowiec, przeciętniak (+2 do Ciała)
nerwus z fobią społeczną - przeciętniak, samotnik (+2 do Ciała, to może dziwić, ale takiego trudno zabić - albo siedzi tylko w swoim pokoju, albo wroga nie ekscytuje jego śmierć i czuje litość, itp.)
zawadiacki twórca murali - rebel, artysta (+2 do Umysłu)
powszechnie znana celebrytka, królowa całego liceum, może wszechświata - elita, elita (+2 do Społeczności)

Zachęcam do eksperymentowania!
Jeden komentarz - to, że postać nie ma bonusu do konkretnego atrybutu nie znaczy, że brakuje jej na tym polu. Po prostu w grze nie będzie miała z tego powodu łatwiej. Taka powszechnie znana celebrytka może być na przykład aktorką (co klasyfikowałoby się do bycia artystką, a więc bonus do Umysłu), może też być bardzo wysportowana i silna. Jeśli jednak wpiszesz jej pod Stereotyp "elita, elita", to będzie miała w grze realny bonus tylko (+2) do Społeczności

To cała karta. Wysyłacie na PW!
Zapraszam!
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 04-11-2020 o 21:39.
Ombrose jest offline