Bob zdawał się być jeszcze bardziej martwy niż zazwyczaj, do momentu gdy jego oczom ukazała się grupa dzieciaczków... STOP! Dajmy im dojść do celu... Dzieciaczki ze spodniami na poziomie kostek wolniej uciekają... W stosownej odległości, tak bardzo niepozornie jak tylko może niepozornie wyglądać facet z drewnianym klockiem zamiast stopy i kończynami z uciążliwą tendencją do odpadania, ruszył za grupką. Yummy.
__________________ I like rusty spooonsss... I like to touch them... I like it when the red water comes out... |