Wątek: Kapitan Bomba
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-11-2020, 20:51   #1
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Kapitan Bomba

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce...

Stop! Cięcie! Nie ta bajka!

Galaktyka Kurvix została opanowana przez złych kosmitów. Pokonać ich może tylko załoga Gwiezdnego Patrolu, na czele której stoi Kapitan Bomba.

Jak w tytule, pomysł chodzi mi po głowie od dłuższego czasu. Sesja w realiach wyżej wymienionej kreskówki. Jest Gwiezdna Flota, są kosmici, jest materia pozakosmiczna, jest niskolotny, wulgarny, toaletowy humor. Prosta militarna fabuła, zero długich opisów, humor (mam taką nadzieję), klimatyczne obrazki. Żadnego rozwijania postaci, zero głębszych przemyśleń, promile ambicji. Sesja oczywiście +18.

Gracze - wcielicie się w zielonych żołnierzy zaraz po Akademii Gwiezdnej Floty, żeby w pewnym miejscu zrobić porządek. W sesji nie pojawią się żadne postacie znane z serialu, będą tylko takie pasujące do tego uniwersum.

Moja uwaga: To, że to uniwersum nas śmieszy (albo i nie), nie oznacza, że w tamtej galaktyce to też jest śmieszne - tam jest to po prostu normalne, nie będę się silił na wciskanie śmiesznych elementów w każdym zdaniu.

Częstotliwość odpisów: myślę, że 2 na tydzień, ale może się zdarzyć, że będzie też tylko 1. Krótsze posty, jednolinijkowe też w sumie zaakceptuję.

Mechanika: Eeee... coś wykombinuję, ale podstawą jest storyteilling, nie będę rzucał na każdą drobnostkę. Mechanika prosta, czyli Coś o podstawowej wartości (roboczo nazwane Cechoumiejętnością) plus rzut kością (jeszcze nie wiem ile ścianek) musi być równe lub większe... a resztę opiszę. Tych „Cechoumiejętności” będzie 5-10.
Karta postaci tak samo, kilka podpunktów i koniec, zero pisania elaboratów.

Ilu graczy byłbym w stanie poprowadzić. Nie wiem. Planowane wymagania odnośnie KP są tak niskie, że nikogo nie odrzucę. Ale więcej niż 10 graczy nie poprowadzę (jak na moje umiejętności jest to pewnie za dużo, ale co tam, dam szansę i wam, i sobie). Piszę otwarcie: Jak dostanę zbyt dużo kart, to zrobię losowanie i wyeliminuję na chybił trafił.

Czy w sesji można zginąć? Tak, ale nie będę sadystyczny, serialowi kosmici mają słabego cela.

Zainteresowani?




PS. Będzie można grać kosmitą sprzymierzonym.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 29-11-2020 o 20:53.
JohnyTRS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem