Póki co przeczytałem WAMPIRA i GOBLINY.
Wampir bardzo fajny tylko "ciut" za głupi, ale przecież nikt nie powiedział, że głupie wampiry się nie zdarzają
Pomysł tyleż nietuzinkowy, co genialny, zrobić z wampira alkoholika
5+
Gobliny, jakoś po Warhammerze gobliny mi się kojarzą znacznie gorzej - w sensie, wredności i głupoty, a nie na odwrót - czyli znów stare przyzwyczajenia
W świecie Smoczej Lancy, podobnież są najpierw wredne potem głupie. Jednak w Dragonlance jest jeszcze rasa krasnoludów żlebowych, które są najpierw głupie, potem głupie a na końcu głupie
I odrobinę za dużo zbieżności tu widzę, dlatego wizja bestii goblina mniej mi już przypadła do gustu... :/
Jak przeczytam kolejne, dam znać
PS. Spory plus za stworzenie arcyciekawe wyrazy "Chyżopiętek" i "mataczenie"!