Wątek: Alien
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-08-2007, 03:24   #1
corenick
 
corenick's Avatar
 
Reputacja: 1 corenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetny
Alien

Kokpit sredniej wielkosci frachtowca wypelnialy szumy i pobzykiwania komputerow. Poprzez kratki wentylacyjne klimatyzacja z lekkim powarkiwaniem nawiewala lekko stechle powietrze. Ogromne iluminatory w przedniej czesci kokpitu zasloniete byly teraz poteznymi, tytanowymi zaslonami. Wspaniala panorama kosmosu zostala zastopiona szaro-srebrna ponura rzeczywistoscia na czas hibernacji czlonkow zalogi. Pod scianami, zaraz kolo wejscia do pomieszczenia ustawione byly w pionie cztery kapsuly kryjogeniczne. Przez pokryte szronem szklane wieka kapsul majaczyly sylwetki zologi.
Frachtowiec przewozil na swoim pokladzie narzedzia gornicze oraz zapasy dla kolonii a takze kilku pasazerow spiacych obecnie spokojnie w hibernacji na poziomie ladowni.
Komputery usadowione tuz pod iluminatorami monotonnie wyswietlaly swa litanie komend i logow, sterujac statkiem. Dwa z nich pokazywaly aktualny obraz na zewnatrz. Gwiazdy wkolo prawie nie zmienialy polozenia; zupelnie tak, jakby statek stal w jednym miejscu. Jednak byly to tylko pozory i w rzeczywistosci kolos powoli przesuwal sie w kierunku stacji przeladunkowej, gdzie automatycznie mial uzupelnic paliwo.
Minuty mijaly i po pewnym czasie na monitorze, wsrod gwiazd pojawil sie blysk metalicznego swiatla. Po uplywie kilkunastu dalszych minut mozna juz bylo rozroznic ksztalt technicznej stacji i ujrzec blyski swiatel pozycyjnych. Stacja zaczela rosnac na monitorze i w pewnym momencie mozna bylo wyraznie dostrzec, iz jedno z ramion dokujacych dla mniejszych jednostek celuje wprost ku statkowi. Komputer nie przerywajac lotu wyslal ciag komend.

:Alli397.comunt01.sysrqt:: clean lead-in request.
:Alli397.comunt01.sysrqt:: midclass arm request.

W sekunde pozniej jedno z wiekszych ramion dokujacych wysunelo sie w strone statku. Zamarlo w jednej pozycji oczekujac na dokowanie. Niemniej jednak mniejsze ramie pozostalo w pozycji w jakiej bylo. Statek w dalszym ciagu przemierzal przestrzen ku stacji a na ekranie komputera pojawily sie dwie linijki wiadomosci:

:Stn509.docunt09.rply:: clean lead-in confirmed.
:Stn509.docunt09.rply:: midclass arm confirmed.

Minuta dzielila frachtowiec od calkowitego zblizenia sie do stacji. Licznik odmierzal przyblizony czas. 45sekund, 30... W momencie, kiedy dotarl do 20 sekund caly kokpit zalalo czerwone mrugajace swiatlo a na ekranie glownego komputera pojawil sie alarm zblizeniowy.... 10 sekund, 9, 8... Calym statkiem wstrzasnelo a wszystkie komputery poczely przewijac wiele linijek tekstu, informujacego o zderzeniu, stratach, kondycji kadluba, hermetycznosci itp. Jeden z komputerow wzbudzil sie do zycia w tym samym momencie. Na jego ekranie pojawily sie cztery symboliczne rysunki kapsul kryjogenicznych oraz status zalogi wedlug ktorego jasne bylo, iz ow komputer rozpoczal procedure budzenia. Powoli zaczal przywracac waszym organizmom odpowiednie funkcje zyciowe az do momentu calkowitego obudzenia. Nastepnie pokrywy komor otwarly sie automatycznie a wy mogliscie spojrzec po sobie, czujac sie jak po potwornym pijanstwie z ogromnym kacem. Nieszybko dotarlo do was, iz caly frachtowiec zostal postawiony w stan najwyzszego pogotowia a glosny sygnal alarmowy zamierza zabic wasze umeczone uszy...
 
__________________
-----------------------------------------------------
Info dla obslugi: Mam angielska wersje OS wiec nie posiadam polskich czcionek.
corenick jest offline