Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2021, 23:09   #9
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Chociaż w Kreutzhofen Felix bawił juz od jakiegoś czasu, całkiem nawet długiego, to stale jednak nie czuł się to jak w domu. Nie mówiąc już o tym, że pogoda w Imperium nijak nie miała się do klimatu słonecznej Estalii, a wina były jakości - delikatnie mówiąc - miernej, to na dodatek swobody w tym miasteczku nie było za grosz. Nie można było odwiedzić urodziwej niewiasty, by nie narobiły się ploty... których Felix ani nie potwierdzał, ani nie zaprzeczał - wiedział, że cokolwiek by rzekł, to mieszkańcy miasteczka i tak wiedzieliby swoje.
Prawdę mówiąc nawet swoim kompanom nie zdradził, jak wyglądały sprawy między nim, wartą grzechu Carmen.

* * *


Felix jest dość wysokim, stosunkowo szczupłym mężczyzną. Niebieskie oczy spokojnie spoglądają na świat z opalonej twarzy, ozdobionej starannie utrzymanym zarostem. Twarzy może nieco zbyt poważnej, jak na młody jeszcze wiek Felixa.
Ubrany jest strój bardzo dobrej jakości, w różnych odcieniach brązu - jasna koszula, ciemnobrązowe spodnie, wysokie, skórzane buty do kolan, o wywijanych cholewach. Brązowa skórzana kurtka wykonana jest z dobrze wyprawionej skóry jakiegoś jaszczura, którego ponoć własnoręcznie ubił w Górach Szarych.
Nie rozstaje się z rapierem i dwoma pistoletami.

* * *

- Faktycznie, świetny dżem - powiedział, z uznaniem kiwając głową. - Ma kobieta talent - przyznał.
- A co do barona... - Zamyślił się na chwilę. - Może mieć dla nas ciekawą robotę, ale faktycznie warto by się czegoś wywiedzieć o naszym potencjalnym zleceniodawcy. Po co mamy się wpakować coś podejrzanego. Ale dyskretne wypytywanie? To małe miasteczko. Kichniesz, a po paru chwilach na drugim końcu będą wiedzieć, że masz katar.
- Trzeba wypytać dobrych znajomych - dodał. - Ale w sumie to dziwne, że nikt nigdy nie wspomniał tego miana.

Sam miał zamiar odwiedzić Carmen. Kobiety często wiedziały dużo więcej, niż się tego spodziewali mężczyźni.
 
Kerm jest offline