Akurat Ribaldo zadał kilka ciekawych pytań, a że dobrze wiemy, że nie ma czegoś takiego jak głupie pytania, a są tylko...
...to dorzucę parę od siebie! A co! Postrach powrócił!
Ogólnie potężnie mi brakuje w całej tej wyliczance jednego najważniejszego od czego wszystklo się zaczyna i bez czego nie da się w sposób ścisły i powtarzalny stworzyć postaci, a mianowicie...
1.a) Jakie są wartości początkowe dla poszczególnych atutów?
1.b) Co jest atutem, a co nie?
I teraz z pytań miłych, bo ja kochana istotka pragnąca zrozumieć, bo prawdę mówiąc niewiele rozumiem, a wiadomo, że mały rozumek ma duuuużo miejsca, bo niewiele tego jest i zajmuje w tej całej pustkownicy zwaną potocznie czaszką, vel czerepem...
2.a) Jak dokładnie jest z tymi neandartalami? Z Innymi i Złymi?
2.b) Jakie ich wszystkich Å‚Ä…czÄ… relacje?
2.c) Jaki jest ich stan technologii, kultury, miejsce w świecie?
Te pytania są o tyle ważne, że przynajmniej dla mnie, nie da się stworzyć postaci, spójnej, konkretnej, dobrze osadzonej w sesji i świecie bez podstawowych danych z punktu widzenia postaci. Stąd...
3. O ile widzę wiele rozwiązań i zastosowań dla "umiejek nieistotnych" (nazewnictwo własne) to jednak nasuwa się pytanie, co z np. Szamanizmem? Mając kropkę dostaniemy od was drogie Misie dodatkowe info? Czy może mamy boską cząstkę inwencji twórczej własnej?
4. Można tworzyć własne Atuty?
5. Opcja Punktów Zawad, Ułomności, Wad jako utrudnienie dające większą ilość Punktów Wolnych?
6. Co z Ekwipunkiem?